„Solaris” – opera Karola Nepelskiego na podstawie powieści Stanisława Lema w reż. Waldemara Raźniaka tym razem zagości w industrialnej przestrzeni Teatru Łaźnia Nowa. Spektakl jest koprodukcją festiwalu Opera Rara, Narodowego Starego Teatru im. H. Modrzejewskiej, Hashtag Ensemble i Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego.
Inne aktualności
- Legnica. Teatralny brudnopis odnaleziony. Finał jubileuszu Jacka Głomba 10.09.2024 08:19
- Słupsk. Festiwal „Osobliwości” – nabór zgłoszeń 09.09.2024 19:01
- Poznań. „Soul Sisters. Przebudzenie” na Festiwalu Malta 09.09.2024 18:23
- Kraj. Koryfeusz Muzyki Polskiej 2024 — zgłoś kandydaturę! 09.09.2024 18:20
- Wrocław. „Dzień Ojca” – premiera Teatru Układ Formalny i Muzeum Pana Tadeusza 09.09.2024 18:04
- Lublin. „Krótki spektakl o miłości” – premiera w Teatrze Centralnym 09.09.2024 17:53
- Łódź. W Teatrze Powszechnym: prapremiery i modernizacja siedziby 09.09.2024 17:09
- Warszawa. Jesień w Komunie Warszawa 09.09.2024 16:57
- Wałbrzych. Projekt „Zabierz mnie do centrm” u Szaniawskiego 09.09.2024 16:54
- Kraj. Zgłoszenia do 6. Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego – do 15 września 09.09.2024 16:09
- Warszawa. Zbliża się premiera performance'u Daniela Kotowskiego w STUDIO 09.09.2024 15:50
- Warszawa. W piątek rusza Międzynarodowe Forum Badawcze „MATKI TAŃCZĄ! Osoby rodzicielskie w choreografii” 09.09.2024 15:30
- Kraków. Teatr KTO zainaugurował nowy festiwal – Ciało i Czas 09.09.2024 15:22
- Warszawa. „Gdybym cię nie poznał” po raz 100. w Teatrze Współczesnym 09.09.2024 14:17
Serdecznie zapraszamy na pokazy 11, 12 i 13 października. Bilety można zakupić na stronie Narodowego Starego Teatru.
W obliczu katastrofy, do kogo należałoby się dzisiaj modlić? Do któregoś z bóstw, a może do sztucznej inteligencji? Może właśnie do niej, skoro wiara w człowieka zawodzi, do niedawna rzekomo ujarzmiona przyroda na nowo zaczęła się buntować, a paradoksy ludzkiej egzystencji pomimo wielowiekowego namysłu uczonych wciąż pozostają nierozstrzygalne? Umysł ludzki w chwilach słabości podsuwa to, z czego korzysta od zawsze – ludowe bajki, wierzenia, tradycje, teorie spiskowe – w nowych i starych wcieleniach. To łatwiejsze, bowiem wiara w naukę wymaga czasu i poświęceń; tu nie ma prostych recept. Na przecięciu owych światów: naukowości i wiary, tego co praktyczne z tym co ponadzmysłowe, sprawdzalnego z przeczuwalnym, rozpoczyna swoją wędrówkę Kris Kelvin. Science-fiction, mityczny Kontakt, istnienie nieznanej cywilizacji i oddziaływanie niewytłumaczalnych sił: wszystko to zlewa się w Lemowskiej planecie-oceanie badanym przez naukowców stacji Solaris. Analizując jej promieniowanie i morfologię, w gruncie rzeczy wystawiają na próbę samych siebie, swoje emocje i przeszłość, ograniczenia i wolę przetrwania. A co, jeśli nieprzekraczalna obcość, z którą przychodzi im się skonfrontować, ma tak naprawdę źródło w nich samych?
W operze „Solaris” miejsce tradycyjnego wokalu operowego zajmuje śpiew generowany za pomocą algorytmu komputerowego, wspomaganego sztuczną inteligencją i wzbudzany głosami aktorów. Śpiew obecny jest też w formie improwizacji wokalistki, która wplatając się w tkankę instrumentalną komentuje niejako pulsujący i ciągle zmieniający się świat dźwiękowy Solaris. Zespół instrumentalny stanowi integralną część świata solarystycznego, a tkanka orkiestrowa zapisana jest w taki sposób, żeby elastycznie towarzyszyć akcji scenicznej, miejscami przejmując funkcję narracyjną.
Ta realizacja mocno zachwyca rozmachem i kontekstem.
Przemek Gulda, guldapoleca
„Solaris” było dla mnie doświadczeniem duchowym w warstwie wizualnej, muzycznej i przede wszystkim znaczeniowej. Waldemar Raźniak wraz z całą ekipą zrobił operę-petardę.
Kamil Pycia, Teatralna Kicia
Dość powiedzieć, że nigdy nie widziałem tak dobrej adaptacji „Solaris”, z jednej strony wiernej Lemowi, z drugiej – inteligentnej, nieoczywistej i wpisującej się w lęki, trawiące podświadomie współczesnego człowieka.
Tomasz Domagała, domagalasiekultury.pl