Inne aktualności
- Rosja. Aktorka skazana zaocznie na 8 lat kolonii karnej za „usprawiedliwianie terroryzmu” 13.11.2025 17:46
- Kraków. Opowieść o kobiecym ciele i tematach tabu w Teatrze Słowackiego 13.11.2025 16:42
-
Wrocław. W 100. rocznicę urodzin Wojciecha Jerzego Hasa nadano jego imię jednemu z wrocławskich tramwajów
13.11.2025 16:05
- Warszawa. Koncert świąteczno-noworoczny Teatru Ateneum 13.11.2025 15:50
- Kraków. Premiera książki „Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty” Ryszarda Abrahama 13.11.2025 15:49
-
Poznań. Dziś premiera „Koriolana” w Teatrze Nowym
13.11.2025 15:14
-
Tarnów. Nowe światło i dźwięk na tarnowskiej scenie
13.11.2025 14:39
- Warszawa. MKiDN powołało pełnomocnika ds. przeciwdziałania mobbingowi 13.11.2025 14:32
-
Bielsko-Biała. Poznaj Teatr Ludzi. 15 listopada – dzień otwarty z okazji jubileuszu 135-lecia Teatru Polskiego
13.11.2025 14:08
- Sosnowiec. 11. Sosnowiecka Jesień Teatralna potrwa od 20 do 29 listopada 13.11.2025 13:12
- Warszawa. Premiera „Alicji w Krainie Cyberczarów” w Teatrze Baj – w sobotę 13.11.2025 11:25
- Warszawa. „Depesze” – teatralny hołd dla fenomenu Depeche Mode 13.11.2025 10:03
-
Warszawa. Dziś premiera tryptyku „Symfonia tańca” w TWON
13.11.2025 09:15
- Olsztyn. Spektakl „FOMO” zadebiutuje już w piątek na Scenie u Sewruka Teatru Jaracza 13.11.2025 08:58
Mitologiczne dzieje tragicznej miłości Orfeusza i Eurydyki stanowią kamień węgielny teatru muzycznego. Symbolicznie za pierwszą operę uznaje się „Euridice” Jacopo Periego, wystawioną w 1600 roku. Po mit sięgali kompozytorzy wszystkich epok, tworząc na jego podstawie dzieła przełomowe dla historii gatunku, jak „Orfeusz” Claudia Monteverdiego (1607) czy „Orfeusz i Eurydyka” Christopha Willibalda Glucka (1762, inscenizacja w reż. Giorgio Madii znajduje się w repertuarze Opery Krakowskiej). Mit orfejski fascynował także twórców XX wieku – sięgnął po niego Claude Debussy (dzieła nie ukończył), Darius Milhaud ze słynnej Wielkiej Szóstki, („Les malheurs d'Orphée”, 1925), awangardysta Pierre Schaeffer („Orphée 51”, 1951), czy minimalista Philip Glass („Orphée”, 1993). Nawet w 2020 roku powstało dla Los Angeles Opera trzyaktowe dzieło „Eurydice” Matthew Aucoina. Stosunkowo rzadziej kompozytorzy operowi XIX wieku wracali do tematu Orfeusza i Eurydyki.
Jacques Offenbach, z pochodzenia Niemiec, zwany przez Gioacchina Rossiniego „Mozartem Champs-Élysées”, sięgnął po niego po to, by za pomocą bogów olimpijskich pokazać w krzywym zwierciadle elity dworu II Cesarstwa i jego władcy–Jowisza, czyli Napoleona III. Podczas gdy w oryginalnej wersji mitu Orfeusz odważnie zstępuje aż do Hadesu, nie wyobrażając sobie życia bez ukochanej Eurydyki, w dziele Offenbacha tytułowi małżonkowie są znudzeni sobą (Orfeusz ma romans z pasterką Pomponią, Eurydyka z pszczelarzem Arysteuszem). Departament Przeznaczeń przyznał im rolę wiernych kochanków, co rodzi liczne intrygi i nieporozumienia, w które ingerują olimpijscy bogowie.
Dzieło reżyseruje dla naszej sceny Włodzimierz Nurkowski, znany z takich realizacji jak: „Gianni Schicchi / Pajace”, „Turek we Włoszech” czy „Ariadna na Naxos”. Reżyser tłumaczy: – Autorzy serwują nam szampańską zabawę. Żart, ironię… i głębsze znaczenie. Obnażają i wyśmiewają bezdenną hipokryzję politycznych i kulturalnych elit. Oto świat na opak wywrócony. Arkadia zmienia się w Lasek Buloński, Orfeusz, wcielenie najwyższego artyzmu, staje się pretensjonalnym grajkiem, Eurydyka, uosobienie słodkiej niewinności, niezaspokojoną nimfetką. Bogowie Olimpijscy – lepiej nie mówić… A w Piekle trwa nieustający bal halloweenowy… Proszę się jednak nie obawiać, to wszystko nie po to, aby nas umoralniać, raczej, by skąpać nas w kaskadach perlistego humoru i olśniewającej muzyki, i odurzyć oparami, jak mówił Gombrowicz „boskiego idiotyzmu operetki”.
Z kolei Tomasz Tokarczyk, kierownik muzyczny spektaklu, zauważa: – Przywykliśmy nieco do operetki wiedeńskiej, dzieł Straussa czy Kálmána, które podobnie jak „Orfeusz w piekle” odnoszą się do ówczesnych realiów, jednak nie tak odważnie, do tego stopnia satyrycznie. Operetka francuska to zupełnie inny świat, również muzycznie. Słynny piekielny galop, kankan, wszedł do kanonu muzycznych arcydzieł. „Orfeusz…” jest klejnotem gatunku, bodaj najlepszą z około stu napisanych przez Offenbacha operetek.
Za scenografię i kostiumy odpowiada często współpracująca z Włodzimierzem Nurkowskim Anna Sekuła, za ruch sceniczny i choreografię Violetta Suska, za reżyserię światła Bogumił Palewicz, a projekcje multimedialne tworzy Małgorzata Zwolińska. W głównych rolach usłyszymy Jarosława Bieleckiego, Dominika Sutowicza (Orfeusz), Marcelinę Beucher, Marię Domżał (Eurydyka), Adama Sobierajskiego, Łukasz Gaja (Arysteusz-Pluton), a także zaproszonych do współpracy artystów: m.in. Przemysława Reznera, Grzegorza Szostaka, Annę Lubańską, Janusza Ratajczaka. Po raz pierwszy w produkcji na Dużej Scenie wystąpią także młodzi śpiewacy, którzy wzięli udział w realizacji rodzinnego spektaklu integracyjnego „Ongaku trzy kamienie”: Zuzanna Caban i Adrian Domarecki.
ORFEUSZ W PIEKLE Jacques Offenbach Premiera: 22.10.2020 Kolejne spektakle: 23, 24, 25.10.2020