Po nagonce kilku radnych PO na krakowskie instytucje kultury władze miasta przygotowują się do stworzenia programu strategii rozwoju kultury na lata 2010-15. Ma on zapewnić długoterminowe finansowanie i spokojny byt organizatorom wydarzeń kulturalnych. Na początek prezydent Krakowa ma powołać specjalny konwent, który zajmie się przygotowaniem projektu.
O konieczności stworzenia takiego projektu w Krakowie mówi się już od dawna. Jego sens tłumaczył też kilka dni temu na łamach "Gazety" dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski: "Rada Miasta musi uchwalić strategię kultury. Dokument opracowany przez szerokie grono fachowców, autorytetów i ekspertów, który określi ambicje i możliwości Krakowa na najbliższe 5 może 10 lat.(...) Trzeba określić najważniejsze cele strategiczne. Podzielić je na zadania. Opracować dla ich realizacji harmonogram i mierniki. Na koniec trzeba wyliczyć, ile to wszystko będzie kosztować. Uchwalić, a potem trzymać się tego, aż do końca obowiązywania okresu realizacji strategii". Do takiego właśnie projektu przygotowują się władze miasta. Sprawa nabrała tempa po ostatnich akcjach grupy radnych PO, którzy postanowili zlikwidować trzy ważne instytucje kultury, by zaoszczędzić parę milionów złotych z budżetu miasta. - Chodzi o to, by uniknąć zam