Politycy, ministrowie, instytucje, spółki Skarbu Państwa zachęcają do wspólnego czytania klasyki polskiej literatury "Balladyny" Juliusza Słowackiego w ramach 9. edycji Narodowego Czytania zainagurowanego przez parę prezydencką w warszawskim Ogrodzie Saskim.
mat. teatru
W sobotę w południe w warszawskim Ogrodzie Saskim para prezydencka zainaugurowała IX edycję Narodowego Czytania. W tym roku lekturą jest dramat Juliusza Słowackiego "Balladyna". W IX odsłonie Narodowego Czytania udział bierze ponad 60 aktorów, m.in. Ewa Dałkowska, Halina Łabonarska, Teresa Lipowska, Andrzej Mastalerz, Rafał Zawierucha i Krzysztof Kwiatkowski.
Prezydent inaugurując razem z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą Narodowe Czytanie powiedział, że "Balladyna" to literatura, która "głęboko jest zakorzeniona w naszej polskiej historii, mentalności".
- Czytamy wielkie dzieła polskiej literatury, dzisiaj "Balladyna" Juliusza Słowackiego czytana przez artystów tutaj, w Ogrodzie Saskim, czytana przez artystów w różnych miejscach, ale czytana też przez dzieci, dorosłych, babcie, rodziców, dziadków, czytana w różnych miejscach, przez nauczycieli, pewnie także przez polityków lokalnych, a czasem i tych na najwyższych szczeblach władzy, ale mam nadzieję, że po prostu czytana przez wszystkich - mówił prezydent.
Pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda oceniła, że utwór Słowackiego należy do "najsłynniejszych i najwybitniejszych dzieł polskiego romantyzmu". - I choć z pewnością nawiązuje do utworów Williama Szekspira takich, jak "Makbet", "Sen nocy letniej" czy "Król Lear", to ("Balladyna" - PAP) jest zupełnie oryginalna i to głównie za sprawą żywej akcji, interesujących bohaterów, jak tytułowa Balladyna i jej siostra Alina, Goplana, Kirkor czy Skierka, ale też polskiej, słowiańskiej scenerii - zwróciła uwagę Kornhauser-Duda.
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński mówił podczas inauguracji akcji, że "czytanie jest jak chleb powszedni, czytanie jest jak picie wody u źródła, czytanie jest jak oranie pola na przyszłe plony, czytanie jest jak wycieczka w góry w piękny słoneczny dzień, bo czytanie to jest zaspokajanie potrzeb podstawowych i zaspokajanie tych potrzeb samorealizacyjnych, kreacyjnych, poznawczych".
Do inicjatywy przyłączył się marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który odczytał list dedykacyjny, w którym Juliusz Słowacki poświęca "Balladynę" Zygmuntowi Krasińskiemu.
Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski w specjalnym nagraniu podkreślił, że "Balladyna" to "tekst niełatwy, ale warty poznania".
Do czytania "Balladyny" na Twitterze zachęca także minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Także ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski, wraz z małżonką, Prezes Trybunału Konstytucyjnego RP, Julią Przyłębską, czytają razem na nagraniu "Balladynę" Juliusza Słowackiego i zachęcają do udziału w akcji Narodowe Czytanie.
Z kolei z Brukseli do wspólnego czytania klasyki polskiej literatury zachęca europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS).
Do akcji włączył się także Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł oraz instytucje publiczne, jak m.in. Urząd Statystyczny w Lublinie, Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego, Kuratorium Oświaty w Warszawie, czy PKP, gdzie zarząd spółki pod przewodnictwem prezesa Krzysztofa Mamińskiego, czyta fragmenty "Balladyny".
Akcja Narodowe Czytanie organizowana jest przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej od 2012 r. Została zainicjowana wspólną lekturą "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. W 2013 r. w całej Polsce odbyło się czytanie dzieł Aleksandra Fredry, a podczas następnych edycji czytano m.in. "Potop" i "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza, "Lalkę" Bolesława Prusa, "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego i "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego oraz polskie nowele.