EN

2.10.2024, 09:17 Wersja do druku

Kraj. Koniec czekania na dotacje do maja

Inne aktualności

Ministerstwo Kultury zmieniło system dotacji na wydarzenia i festiwale. Ma przyspieszyć decyzje, przewlekane do maja. Większa odpowiedzialność spocznie na ekspertach. Pisze Jacek Cieślak w „Rzeczpospolitej”.

- Na te decyzje czekają instytucje publiczne, organizacje pozarządowe i fundacje, ponieważ od tych programów zależy, jak będzie wyglądała polska kultura w przyszłym roku - powiedziała ministra kultury Hanna Wróblewska.

- Długo spotykaliśmy się z grupami eksperckimi, żeby rozmawiać o zmianach.

Hanna Wróblewska poinformowała: - Zdecydowaliśmy się oddać władzę ekspertom zaproszonym do oceny wniosków, to oni będą oceniać i przyznawać punkty. To oznacza, że znika dotychczasowy podział punktów na eksperckie - przyznawane w skali 0-60, oraz strategiczne, przyznawane na końcu procesu przez ministra kultury i gabinet polityczny. Zarzucano temu podatność na wpływy polityczne, to podważało zaufanie do całego procesu.

Kolejne 40 punktów ekspertów będzie rodzajem dodatkowej rekomendacji.

Wyniki nie będą zaburzane przez oceny skrajne. Zamiast średniej wyciągana będzie mediana. Do tego potrzebne są grona eksperckie nie trzyosobowe, lecz pięcioosobowe. Dotychczasowe grona poszerzą ci, który sami zgłosili się do tej roli. Jest ich 150. Zostaną poddani weryfikacji. Będą wybierani w drodze losowania.

- Ocena wkładu własnego, która pierwotnie miała promować zaangażowanie różnych podmiotów w finansowanie kultury, ale zmieniają się warunki ekonomicznymi, dlatego nie będzie już ocen za wkład własny - powiedziała ministra Wróblewska. - Wyrównamy szanse podmiotów małych i dużych, które mają większe możliwości.

Nie będzie też oceny organizacyjnej za dobrze wypełniony wniosek. Jeżeli pojawią się wady, punkty zostaną odjęte (od 0 do 10 punktów) za uchybienia formalne.

Zlikwidowane zostaną też odwołania do ministra w sprawie tych wniosków, które nie otrzymały dotacji w pierwszym kroku. To bowiem wydłużało procedurę, zakłócając kalendarz wydarzeń kulturalnych na początku roku. Wszystkie wnioski, które nie otrzymały dotacji - automatycznie trafią do decyzji ministra kultury, mając szansę na pieniądze z 15-procentowej rezerwy.

- To się będzie działo szybko - mówiła Hanna Wróblewska. - Terminowość jest priorytetem.

Zostaną podniesione limity, a w niektórych programach będzie można wnioskować o dotacje na wyjątkowo kosztochłonne projekty. - Od wielu lat była mowa, żeby stworzyć osobny program dla najdroższych festiwali, żeby nie odbierały pieniędzy tym mniej kosztownym - powiedziała Hanna Wróblewska. - Na przykład w programie Muzyka można było aplikować o kwotę do 1,5 mln zł, de facto jednak nikt takiej nie otrzymywał. Osobnego programu nie będzie. Ale będą aplikacja o 2-3 mln zł, które mają być finansowane z osobnej puli rezerwy ministra. Nie będzie w niej podziału na dziedziny: chodzi o to, żebyśmy mieli przegląd dużych imprez we wszystkich sztukach - teatr, muzyka i sztuki wizualne.

Wiceministra Marta Cienkowska powiedziała: - Kiedy przed moją pracą w Ministerstwie Kultury składałam tu aplikację, ważny był dla mnie termin ostatecznej decyzji - zawsze niepewny. Teraz będziemy go określać jako termin publikacji wyników. W zależności od tego, czy wniosków spłynie 300 czy 3000 - będzie to 27 dni lub 3 miesiące. Nasi wnioskodawcy będą znali terminy ramowe.

Jak powiedziała Marta Cienkowska, nabory do pierwszych trzech programów - „Ochrona zabytków", „Promocja kultury polskiej za granic" i „Edukacja artystyczna" - rozpoczynają się już 4 października.

- Wnioski można składać do 5 listopada. Termin ogłoszenia wyników podamy do 12 listopada. Nabory do kolejnych programów zostaną ogłoszone na przełomie października i listopada - dodała.

Nastąpi usprawnienie komunikacji z wnioskodawcami poprzez nowy system obsługi programów. Działać będzie wewnętrzna komunikacja w systemie - z wnioskodawcą, a potem beneficjentem.

Specjalny nabór na zabytki dotknięte powodzią otwarty będzie w styczniu - jego fundusz wyniesie 100 mln zł.

Program Teatr przechodzi do Instytutu Teatralnego, który do 5 tygodnia ma mieć nowego dyrektora lub dyrektorkę. Hanna Wróblewska wybiera spośród dwóch osób wskazanych przez komisję konkursową. To Paweł Sztarbowski i Justyna Czarnota-Misztal.         

Tytuł oryginalny

Koniec czekania na dotacje do maja

Źródło:

„Rzeczpospolita” nr 230

Autor:

Jacek Cieślak

Data publikacji oryginału:

02.10.2024

Wątki tematyczne