„Pan Jowialski” Aleksandra Fredry w reż. Anny Polony i Józefa Opalskiego w Teatrze Polonia w Warszawie, pokaz online. Pisze Artur Stanek.
W ramach programu „Kultura w sieci” Teatr Polonia, prowadzony przez Fundację Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury, udostępnił na kanale YT pokaz online spektaklu „Pan Jowialski” Aleksandra Fredry w reżyserii Anny Polony i Józefa Opalskiego.
„Pan Jowialski” to obok „Zemsty” i Ślubów panieńskich” najpopularniejsza komedia Fredry, dająca wielkie pole do popisu dla aktorów, a także szansę dla widza na kontakt z inteligentną rozrywką, o ile spektakl zostanie przygotowany w atrakcyjnej dla współczesnej publiczności formie.
Przedstawienie w reżyserii Anny Polony i Jozefa Opalskiego rozczarowuje archaicznością inscenizacji, sztuczną bieda-scenografią Ryszarda Melliwy, a przede wszystkim nieprzekonywującymi rolami większości aktorów. Zwłaszcza manieryczne i nadmiernie przerysowane aktorstwo Mariana Opani w roli Pana Jowialskiego i Krystyny Jandy w roli Szambelanowej, tudzież Wojciecha Malajkata w roli Szambelana, w stylu złej farsy, nie służy jakości artystycznej przedstawienia. Natomiast wspaniale w roli Pani Jowialskiej zaprezentowała się Magdalena Zawadzka, ale nie była w stanie uratować spektaklu.
Z przyjemnością w ostatnich latach obejrzałem stylowe, a równocześnie bardzo współczesne „Śluby panieńskie” w reż. Jana Englerta w Teatrze Narodowym, a także bardzo oryginalną, wybitną interpretację „Zemsty” w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. To przykłady przedstawień wg Fredry, które znakomicie łączą klasykę ze współczesnością.
„Pana Jowialskiego” widziałem na żywo na Dużej Scenie Teatru Polonia oraz online. Z przykrością stwierdzam, że Fredro w wydaniu Teatru Polonia ani prawdziwie nie bawi, ani nie zmusza do refleksji. Myślę, że to wina niedzisiejszego języka teatralnego, jakiego użyli twórcy spektaklu.
Na kanale YT przedstawienie można oglądać jeszcze do marca, natomiast na dzisiaj (4 lutego) przewidziano pokaz online spektaklu w ramach 14. Katowickiego Karnawału Komedii. Zdecydowanie nie polecam oglądania, chyba że zdążą Państwo (bez kolejki) zaszczepić się przeciwko pretensjonalnemu teatrowi. Szkoda, że Teatr Polonia nie udostępnił online „Grubych ryb” Michała Bałuckiego w reż. Krystyny Jandy – to pyszna komedia w klasycznej formie, z cudownymi rolami.