Koniec pracy Pawła Łysaka na stanowisku dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie, który wprowadził scenę na drogę, a właściwie autostradę bluźnierczych spektakli, nie musi oznaczać końca wulgarnych przekroczeń w tej instytucji kultury. Decyzją warszawskiego ratusza i resortu kultury następcą Łysaka została Maja Kleczewska, autorka inscenizacji „Dziadów” w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie, będącej prostackim, politycznym festiwalem pogardy. Pisze Sylwia Krasnodębska w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
28.01.2025, 10:12
Wersja do druku