Praca w teatrze, owszem, nieraz boli, zwłaszcza przed premierą. Niepokojąca jest jednak fascynacja, z jaką Krystian Lupa mówi o tym bólu, porównując go do porodu - którego siłą rzeczy, jako cismężczyźni, nigdy nie doświadczyliśmy ani on, ani ja - pisze Witold Mrozek w „Gazecie Wyborczej”.
16.06.2023, 16:30
Wersja do druku