W Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze już w sobotę (12 czerwca) premiera farsy "Prezent urodzinowy" (org. "Birthday Suite") pióra Robina Hawdona. Spektakl w przekładzie Elżbiety Woźniak reżyseruje Jerzy Bończak.
Lepiej zastanów się dwa razy, nim przyjmiesz prezent urodzinowy od przyjaciela. Dlaczego? Wyobraź sobie taką sytuację – właśnie rozstałeś się z żoną i z okazji urodzin twój przyjaciel podarował ci upojną noc w hotelu z pewną tajemniczą kobietą" – tak rozpoczyna się opis spektaklu „Prezent urodzinowy" w Teatrze im. Norwida.
Robin Hawdon to jeden z najpopularniejszych autorów angielskich sztuk - komedii i fars, w tym "Bóg i Stephen Hawking", "In Flagranti", "Jak na wulkanie", "Lewe interesy", "Bóg i Stephen Hawking", "Weekend z R." czy "Wieczór kawalerski".
Reżyserii "Prezentu urodzinowego" podjął się Jerzy Bończak, którego chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Wspomnieć należy, że zagrał w ok. 150 filmach i produkcjach telewizyjnych, wystąpił w wielu sztukach Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie oraz w teatrach warszawskich: Rozmaitości, Nowym i Kwadrat, był też reżyserem ponad 40 spektakli teatralnych. To już jego druga realizacja przygotowana w Teatrze im. Norwida, w 2018 wyreżyserował "Osiem kobiet" autorstwa Roberta Thomasa.
W tym roku Jerzy Bończak obchodzi 50-lecie pracy. - W tym czasie spotykały mnie tak różne rzeczy, przyjemne i nieprzyjemne, że jestem przyzwyczajony, jeśli nie mam takiej reakcji ze strony widza, jakiej bym oczekiwał; wtedy się specjalnie tym nie smucę, wiem, że jutro będzie lepiej - mówi Jerzy Bończak.
Scenografię opracowała Klaudia Solarz, a kostiumy przygotował Sylwester Krupiński. Opracowanie muzyczne - Marian Szałkowski.
Grają: Marta Kędziora, Magdalena Kępińska, Jacek Grondowy, Piotr Konieczyński oraz Robert Mania.