To jedna z najmocniejszych moich propozycji reżyserskich, ale nie byłaby możliwa bez aktorów, którzy nie boją się realizacji takich pomysłów, które są chwilami jawnie prowokacyjne. Mam nadzieję, że widzowie z dużą czułością i zrozumieniem podejdą do tego, co pokażemy - mówi Jakub Skrzywanek, reżyser spektaklu, którego premiera niebawem odbędzie się we Wrocławiu.
Magazyn