Inne aktualności
- Warszawa. Wręczenie Nagrody Nardellego za najlepszy debiut teatralny w sezonie 2023/2024 14.01.2025 14:59
- Tarnów. W weekend na afisz powraca widowisko „Azoty Fiction” 14.01.2025 14:04
- Poznań. Wkrótce premiera spektaklu „Nowy PAN TADEUSZ, tylko że rapowy” w Polskim 14.01.2025 13:54
- Tarnów. Janusz Chabior gościem Łukasza Maciejewskiego 14.01.2025 13:42
- Warszawa. Justyna Sobczyk o swojej koncepcji Teatru Ochoty w radiowej Dwójce 14.01.2025 13:28
- Gdańsk. „Czarodziejski Młyn” Afanasjewów ożyje na wystawie w NCK 14.01.2025 12:55
- Sopot. Spektakle dla dzieci Teatru Czwarte Miasto w Teatrze Atelier 14.01.2025 12:04
- Łódź. Prezydent Zdanowska ogłosiła konkurs na stanowisko dyrektora Teatru Nowego 14.01.2025 11:55
- Elbląg. „Aida” w cyklu The Metropolitan Opera w kinie Światowid 14.01.2025 11:55
- Słupsk. Spektakle i warsztaty przed Dniem Babci i Dziadka w Teatrze Tęcza 14.01.2025 11:45
- Lublin. 150 lat temu Bolesław Prus wziął ślub w Lublinie 14.01.2025 11:32
- Warszawa/Kraków. „Krążek” i inne spektakle w styczniu w Teatrze Sztuka Ciała 14.01.2025 10:24
- MKiDN. Stanisław Brudny w naszej pamięci pozostanie jako artysta pełen pasji 14.01.2025 10:13
- Płock. Teatr Szaniawskiego świętował 50-lecie 14.01.2025 10:08
W wieku 80 lat zmarł w Teheranie mistrz klasycznego śpiewu perskiego Mohammad Reza Szadżarian – podają w piątek irańskie media. Przed kliniką onkologiczną, gdzie artysta zmarł w nocy z czwartku na piątek, gromadzą się tłumy. Wzmocniono siły policyjne.
Władze obawiają się zamieszek, ponieważ Szadżarian - niezależnie od swego wielkiego dorobku muzycznego - był też symboliczną postacią w życiu społecznym kraju. Portal NetBlocks poinformował na Twitterze, że w związku z marszami ku czci Szadżariana władze ograniczyły dostęp do internetu.
W 2009 r. mimo swej deklarowanej apolityczności Szadżarian publicznie zaprotestował przeciwko brutalnemu tłumieniu przez policję demonstracji organizowanych po nieuczciwych wyborach. Muzyk zaapelował wtedy do władz, by stróże porządku odłożyli broń, a politycy, by zasiedli przy stole rozmów z demonstrantami i wysłuchali ich argumentów. Swoje poparcie dla protestujących wyraził też zakazem prezentowania jego twórczości w mediach państwowych. Władze polityczne i religijne Iranu skazały go wtedy na całkowite zapomnienie.
Tak zdecydowane poparcie dla sił opozycyjnych zjednało zmarłemu muzykowi wielu sympatyków. Podobnie było w 1979 r. - przypomina agencja Reutera - gdy Szadżarian poparł irańską rewolucję i śpiewał dla jej uczestników. W 2000 r. ministerstwo kultury Iranu uznało go za najlepszego śpiewaka całego ćwierćwiecza.
W czwartek w nocy na wiadomość o śmierci muzyka przed szpitalem, gdzie zmarł, zgromadzili się wielbiciele jego twórczości. Gdy uczestnicy zorganizowanej ad hoc demonstracji zaczęli wznosić antyrządowe okrzyki, do akcji wkroczyła policja, okładając ich policyjnymi pałkami. Protestujący krzyczeli m.in.: "Pozwólcie mu godnie odejść! Nie macie honoru!" - relacjonuje agencja Reutera.
Fani twórczości Szadżariana uważają, że polityka mediów państwowych była wyjątkowo krzywdząca wobec muzyka, który w 1999 r. otrzymał we Francji nagrodę UNESCO i cieszył się międzynarodowym uznaniem.
Sztuka i literatura cieszy się ogromnym szacunkiem w Iranie. Od lat 60., po krótkim zachłyśnięciu zachodnią muzyką pop, Irańczycy zaczęli interesować się tradycyjną muzyką perska mającą korzenie w VII wieku.
Zmarły muzyk wychowywał się w rodzinie z artystycznymi tradycjami. Śpiewać zaczął już w wieku pięciu lat. Uczył się u największych ówczesnych mistrzów śpiewu perskiego. Przełomowym momentem w karierze Szadżariana było spotkanie z Abdollahem Dawamim, który przekazał mu najstarsze pieśni ludowe oraz tajniki tradycyjnego śpiewu. Uważa się, że to właśnie on na nowo rozbudził zainteresowanie tradycyjną muzyką oraz poematami gnostycznymi wśród młodych Irańczyków.