„Upiory” Henryka Ibsena w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze Telewizji. Pisze Przemysław Gulda na swoim profilu instagramowym.
fot. Waldemar Kompała / mat. TVP
Tradycyjna, skupiona, mocno wystylizowana realizacja klasycznego dramatu, w której na pierwszy plan wysunięta jest bogata warstwa psychologiczna postaci. Skutecznie tworzy ją wyraziste aktorstwo, głęboko osadzone w wybranej przez reżyserkę konwencji - to gra niezwykle formalna, a momentami celowo i ostentacyjne sztuczna. W ciekawy sposób wykorzystane zostały możliwości techniczne teatru telewizji - obsada gra w blue boksie, a zalana deszczem komputerowa scenografia, dodana w tle, nader skutecznie buduje ponury klimat, idealnie pasujący do tej opowieści.