„Prawdziwy norweski black metal” Michała Kmiecika w reż. Marcina Libera w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie, spektakl dyplomowy IV roku kierunku aktorstwo (specjalność aktorstwo dramatyczne) Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.

fot. Zuzanna Mazurek

Opowieść o korzeniach „najgroźniejszego” gatunku metalu, ucieka od subkulturowych powinności, zadaje ważne pytania o to, do czego prowadzi etyczno-religijne pogubienie. To dobry, mądry spektakl o ludziach złych i co najmniej niezbyt mądrych. Jest jak black metal: brudny, brzydki, drażniący, ale nie pozbawiony drugiego dna. Aktorzy i aktorki w tym prowokacyjnym, czasem wręcz - celowo - odpychającym przedstawieniu znakomicie odnajdują miejsce dla siebie, komentując na boku okrutne słowa i czyny swoich postaci.