"Potop" wg Henryka Sienkiewicza w reż. Jakuba Roszkowskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Wystarczyłoby już samo oparcie zawrotnego planu przeniesienia na scenę części Trylogii na pomyśle, że wszyscy bohaterowie są martwi i wychodzą z trumien. Sienkiewiczowskie przygody w konwencji zombie nabierają zupełnie innego znaczenia i wymiaru. Ale to nie wszystko. Jest jeszcze upiornie piękna scenografia, zombiastyczne tańce, mnóstwo aluzji do popkultury, świetna gra aktorska, muzyka, przewrotnie i zaskakująco komentująca kolejne sceny. Skaldowie podczas kuligu to jeszcze nic przy tym, co brzmi w czasie najazdu wojsk szwedzkich.