„Piramida zwierząt” Mateusza Górniaka w reż. Michała Borczucha w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
List miłosny do fenomenu sztuki krytycznej z kręgu słynnej Kowalni: iście po mistrzowsku zagrane postacie są wzorowane na osobach z tego właśnie kręgu, w scenografii, kostiumach wyraźnie widać cytaty z ich dzieł. Sugestywny tekst Górniaka ciekawie ujmuje dylematy i wątpliwości artystek i artystów, żyjących w momencie transformacji, np. w mocnej scenie zachwytu wybuchem konsumpcjonizmu. Uwagę zwracają także bardzo ciekawe zabiegi inscenizacyjne, np. kilka realistycznych, filmowych scen, które bardzo sugestywnie udają, że dzieją się w pędzącym pociągu.