„Miło cię było zobaczyć” Bartosza Cwalińskiego i Stanisława Chludzińskiego w reż. Chludzińskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
„Kto się boi Virginii Woolf” po polsku, tyle że bohater i bohaterka nie zdołali nawet dostać się do akademickiego światka. Za to grają ze sobą równie boleśnie i okrutnie. To znakomicie napisana, ironiczna i dosadna współczesna opowieść o czterdziestolatkach z poczuciem porażki, bardzo wiarygodna pod względem emocji i psychologii, z PRL-owskimi meblami i kasetami VHS w tle. Agnieszka Radzikowska i Michał Żurawski po mistrzowsku odnajdują się w pogmatwanej scenicznej relacji mężczyzny po przejściach i kobiety z przeszłością.