„Medea” Eugenii Balakirevy w reż. autorki w Teatrze Polskim im. H. Konieczki w Bydgoszczy. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
fot. Wojtek Szabelski
Mroczny spektakl, rozgrywający się na wielu płaszczyznach, przenosi do współczesności i skutecznie dekonstruuje antyczną historię. Wątek zabicia dziecka zostaje w oryginalny sposób rozłożony na kilka wariantów, a duża część akcji dzieje się w zakładzie dla chorych psychicznie - tytułowa bohaterka gorączkowo próbuje odróżnić prawdę od wielu warstw wspomnień i zmyśleń. Reżyserka sprawnie przemieszcza się między kilkoma poziomami opowiadania tej historii i skutecznie buduje poruszający nastrój. W tym ostatnim bardzo pomaga jej mroczna muzyka i projekcje.
Autor jest konsultantem literackim w Teatrze Studio w Warszawie (przyp. red.)
