„Czy pingwiny mają kolana” Michała Kąckiego w reż. Anety Groszyńskiej, w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Smutna komedia o dzisiejszych traumach, po których terapeuta w depresji oprowadza Freuda. Największą siłą tego spektaklu jest zachwycające aktorstwo. Piotr Mokrzycki i Rafał Kosowski ukrywają ponury wymiar swej wędrówki przez współczesność pod płaszczem czarnego humoru, a reszta obsady brawurowo, szerokim i pewnym gestem, odgrywa cały wachlarz psychologicznych problemów, nieustannie zmieniając kostiumy i osobowości, używając środków rodem z farsy, parodiując telewizyjne formaty, filmy i seriale