Inne aktualności
- Warszawa. Szefowa MKiDN: w kwestii KPO zawiodła organizacja, nadzór i prowadzenie procesu w NIMiT 22.11.2024 08:59
- Warszawa. Ministra kultury: Karolina Rozwód złamała ustawę o finansach publicznych 22.11.2024 08:58
- Rumunia. Pokaz niemego filmu „Bestia” z Polą Negri zainaugurował festiwal CinePOLSKA 22.11.2024 08:56
- Warszawa. Jutro premiera „Pułapki na myszy” w Teatrze Ateneum 22.11.2024 08:51
- Warszawa. Premiera „Czarnej maski” Krzysztofa Pendereckiego w reż. Davida Pountneya 22.11.2024 08:42
- Poznań. Grudzień w Teatrze Wielkim 22.11.2024 08:36
- Kraj. Ukazał się jesienny numer magazynu „TANIEC” 22.11.2024 08:24
- Gdańsk. Premiera „Watch me!” Magdy Jędry w ramach Programu „Przestrzenie Sztuki – Taniec” 22.11.2024 08:20
- Warszawa. Historyczny układ urbanistyczny placu Teatralnego wpisany do rejestru zabytków 21.11.2024 17:22
- Warszawa. Trwa Przegląd spektakli VOD w Teatrze Powszechnym 21.11.2024 17:12
- Warszawa. Premiera w Teal House: „Mahamaya Electronic Devices” 21.11.2024 17:01
- Warszawa. Wirtualna wystawa „Pamięć teatru. Polska fotografia teatralna od początku istnienia do dziś” 21.11.2024 16:45
- Sopot. Czytanie „Cały Twój” Agaty Olszewskiej w reżyserii Piotra Pacześniaka 21.11.2024 16:34
- Warszawa. Premiera „Pułapki na myszy” w Teatrze Ateneum – w sobotę 21.11.2024 15:36
To opowieść o namiętnościach, historia pięknej kurtyzany, która hipnotyzuje urodą. Mamy zaproszenia dla Czytelników na wtorkowe przedstawienie. Przekażemy je dwóm pierwszym osobom, którzy prawidłowo podadzą tytuł przedstawienia, którego premiera odbędzie się na scenie Opery Bałtyckiej już 2 grudnia. Pisze Gabriela Pewińska - Jaśniewicz w portalu „Zawsze Pomorze”.
Premiera odbyła się tu w marcu 2019 roku i była operowym, reżyserskim debiutem dyrektora Opery Bałtyckiej Romualda Wiczy – Pokojskiego.
- Jest jedną z ważniejszych oper końca XIX wieku – mówił wtedy reżyser. - To majstersztyk. Dzieło wymagające. W operze głównym bohaterem jest muzyka, ale dla mnie istotne jest też zwrócenie uwagi na to, o czym chcemy muzyką opowiedzieć. Zależy mi, by to jednak była rozmowa o świecie, w którym żyjemy. O rzeczywistości. Opowiadamy o niej korzystając z całego dobrodziejstwa teatru operowego. Prezentujemy emocje. Po to mamy arie, które są jak monologi wewnętrzne. A my sięgamy do najgłębszych uczuć, człowieka wobec człowieka, ale i człowieka wobec świętości. Jest w „Thais” piękny liryczny utwór, gdzie główną rolę odgrywają skrzypce, to rodzaj medytacji. Massenet zdaje się mówić do nas: Teraz skupcie myśli. Oddajcie się zadumie. Nad tym co zobaczyliście, nad tym co usłyszeliście, nad tą opowieścią o przeżywaniu miłości, o przemijaniu. O tym traktuje to wielkie dzieło. O tym, co zrobić, by nie przeminąć na zawsze.