Inne aktualności
- Łódź. Zmarł Zbigniew Szczapiński przez ok. 30 lat związany z Teatrem Powszechnym 14.11.2025 17:51
- Kielce. Zbliża się premiera spektaklu „Potok. Ćwiczenia ze wspólnoty” 14.11.2025 17:48
- Warszawa. Nominacje do Nagrody im. Haliny Machulskiej 14.11.2025 16:48
-
Nowy RAPTULARZ: Pół wieku wiedzy o teatrze w gmachu przy Miodowej
14.11.2025 16:38
- Białystok. Premiera oratorium „Noc Dziadów” w Operze i Filharmonii Podlaskiej 14.11.2025 16:33
-
Łódź. Zmarł Zbigniew Szczapiński, aktor Teatru Powszechnego
14.11.2025 16:07
-
Warszawa. Niech żyje dramat! Pięć edycji Dramatopisania
14.11.2025 15:56
-
Warszawa. Ostatnie premiery w ramach 5. edycji OFF Polska
14.11.2025 15:36
- Poznań/Berlin. Sukces Teatru Wielkiego: „Król Roger” w Filharmonii Berlińskiej 14.11.2025 14:57
- Szczecin. Teatr Współczesny zapowiada premierę „POV: masz 12 lat i prze****ne” 14.11.2025 14:52
-
Warszawa. Rusza IV Kongres Tańca
14.11.2025 14:39
- Kraków. Umarła Klasa 50 lat później – projekcja spektaklu i oprowadzanie po wystawie w Cricotece 14.11.2025 13:47
-
Warszawa. Siła różnorodności. Zbliża się 20. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Opowiadania
14.11.2025 13:03
-
Wrocławska Nagroda Artystyczna 2025. Nominacje w kategorii Teatr
14.11.2025 11:43
Francuski aktor Gerard Depardieu pojawił się w poniedziałek w sądzie w Paryżu na procesie dotyczącym zarzucanych mu napaści seksualnych. Gwiazdor miał się ich dopuścić wobec dwóch kobiet w 2021 roku podczas realizacji filmu „Les volets verts” (Zielone żaluzje).
Proces rozpoczął się jesienią zeszłego roku, ale rozprawę odroczono ze względu na stan zdrowia 76-letniego aktora. W poniedziałek Depardieu przyszedł na rozprawę pół godziny przed jej rozpoczęciem. Nie wypowiedział się dla mediów.
Jest to pierwszy proces wobec Depardieu o napaści seksualne. Aktor zaprzecza oskarżeniom. Choć w ostatnich latach więcej kobiet zarzucało mu niedopuszczalne zachowanie, nigdy nie doszło do formalnego oskarżenia.
Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy przed sądem zgromadziło się kilkadziesiąt osób demonstrujących w obronie ofiar napaści seksualnych. Skandowały hasła "ofiary - wierzymy wam, gwałciciele - widzimy was" czy "jeśli dotkniesz jednej, wszystkie (na to) odpowiemy".
Dla mediów wypowiedział się prawnik Depardieu, który zapewnił, że oskarżenia wobec gwiazdora są kłamliwe.
Proces, który będzie trwał trzy dni, dotyczy wydarzeń na planie filmowym w 2021 roku. Tożsamość kobiet, które oskarżają Depardieu, nie została ujawniona. Jedna z nich była scenografką filmu "Zielone żaluzje". Złożyła skargę w lutym 2024 r. Druga pracowała jako asystentka produkcji tego samego filmu.
Prawniczka jednej z kobiet, Carine Durrieu-Diabolt, powiedziała agencji Reutera, że jej klientka obawiała się oskarżyć aktora, ponieważ jest on "gigantem kina", osobą znacznie wyżej postawioną w świecie kina, wobec czego jest to "walka między Dawidem i Goliatem".
W razie wyroku skazującego Depardieu grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna w wys. 75 tys. euro.
Depardieu, który zagrał w ponad 200 filmach i zdobył międzynarodową sławę, przez lata uznawany był za ikonę kina francuskiego. W ciągu ostatnich sześciu lat kolejne kobiety oskarżyły go o napaści seksualne. Jesienią 2023 r. Depardieu zaprzeczył oskarżeniom w liście otwartym na łamach dziennika "Le Figaro".
Z Paryża Anna Wróbel