Do kin trafił właśnie „Ślub doskonały”. Ewa Kasprzyk daje w nim popis swych komediowych talentów. Nam aktorka opowiada dlaczego zagrała zołzowatą teściową w cyklu telewizyjnych reklam jednego z meblowych sklepów i w najgorszym filmie minionego roku – „365 dni: Ten dzień”. Rozmawiał Paweł Gzyl w „Dzienniku Polskim”.
Tytuł oryginalny
Ewa Kasprzyk: Staram się trzymać pozytywnych rzeczy
Źródło:
„Dziennik Polski” online
Link do źródła