EN

19.03.2021, 14:05 Wersja do druku

Edyp. Antygona

"Antygona. Edyp" wg Sofoklesa w reż. Adama Nalepy, spektakl dyplomowy studentów IV roku kierunku aktorstwo Akademii Teatralnej, w Teatrze Collegium Nobilium w Warszawie. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.

fot. Michał Trojanowski

Trochę za dużo miałem podane na tacy, nie było wątpliwości o kim i o czym był ten spektakl. Bez tak jaskrawych napomknień do współczesności w obu pokazanych tekstach, całość wywarłaby – jak sądzę - dużo większe wrażenie. Odrobinkę zbyt grubym flamastrem podkreślono tym samym, że ta klasyka jest żywa, ale umówmy się - Ateńczycy mogli użyć spreju do dezynfekcji rąk jeden raz, zrozumielibyśmy przecież - bez ciągłego psikania w dłonie - że i oni borykali się z zarazą; również w Antygonie odniesienia do rzeczywistości 2021 były jednoznaczne, wolę w teatrze metaforę, polityki mam potąd włączywszy telewizor.

Ale intencje rozumiem i było wielu widzów aktualnością Sofoklesa zachwyconych, jednak – jak można z powyższego wywnioskować - wolę ponadczasowość. Znakomicie natomiast słuchało się tekstu, który w przekładzie Antoniego Libery brzmiał prosto, jasno, współcześnie, bez patosu i ozdobników.  

Za studentów dyplomowego IV roku trzymam kciuki, mają straszliwego pecha z pandemią, to przedstawienie kilkakrotnie było przekładane, dobrze przynajmniej że udało się przed kolejnym zamknięciem zdążyć i z premierą i kilkoma przebiegami po, ze sceny otrzymaliśmy dużo energii i – mimo wszystko – optymizmu, zwracam także uwagę na Krzysztofa Żarowskiego w roli Kreona.

Tytuł oryginalny

Edyp. Antygona

Źródło:

www.rafalturow.ski
Link do źródła