EN

26.02.2021, 18:37 Wersja do druku

Drohobycz był jego światem

fot. mat. wydawcy

Autorka cytuje wspomnienia kilkudziesięciu osób, które Schulza znały. Nie poprzestaje jedynie na biografii Schulza. Kreśli portrety środowisk i osób, z którymi Schulz utrzymywał kontakty, przyjaźnił się i prowadził korespondencję - pisze Ewa Gałązka o książce "Bruno. Epoka genialna" Anny Kaszuby-Dębskiej.

Anna Kaszuba-Dębska, malarka, graficzka i ilustratorka, znana jest z instalacji artystycznych „Projekt szpilki” i „Emeryty” inspirowanych twórczością Brunona Schulza. Zafascynowana jego postacią napisała książkę „Kobiety i Schulz”. Zebrany wówczas materiał okazał się tak obszerny, że starczyło na kolejną książkę poświęconą artyście. „Bruno. Epoka genialna” to biografia Bruno Schulza ukazana na drobiazgowym tle czasów, w których żył.

Kiedy autorka opisuje wyjazd Schulza do Paryża w 1938 roku ukazuje go na tle środowiska Ecole de Paris, opisuje ówczesną modę, prowadzi czytelnika przez zaułki i zakazane miejsca francuskiej stolicy. Przybliża przygotowania do wyprawy, o której Schulz marzył cale życie. Autorka poświęca sporo miejsca historii rodziny Kühmerkerow, przodków Schulza ze strony matki. Korzysta obficie z listów i rękopisów zgromadzonych przez Jerzego Ficowskiego. Cytuje wspomnienia kilkudziesięciu osób, które Schulza znały. Nie poprzestaje jedynie na biografii Schulza. Kreśli portrety środowisk i osób, z którymi Schulz utrzymywał kontakty, przyjaźnił się i prowadził korespondencję.

Najmłodszy syn Jakuba Schulza i Henrietty z domu Kühmerker przyszedł na świat w 1892 roku w Drohobyczu, gdzie spędził całe swoje życie z kilkuletnią przerwą na studia w Wiedniu, Lwowie i Warszawie. Miał za sobą też epizod berliński. Mimo, ze przyjaźnił się i korespondował z pisarzami, ludźmi sztuki czy filozofii (Nałkowska, Gombrowicz, Witkacy, Wittlin, Tuwim), Drohobycz to był jego kosmos. Tam czuł się najlepiej, choć dręczyło go zajęcie nauczyciela, któremu się oddawał, by utrzymać siebie i rodzinę (matkę, siostrę, ciotkę i siostrzeńca). Przywiązanie do Drohobycza zniweczyło jego plany małżeńskie z narzeczoną Józefą Szelińską, która chciała wyrwać go z tego miejsca i rozpocząć nowe życie w Warszawie.

Masochista, wielbiciel damskich nóg, które uczynił bohaterkami swoich grafik. Od najmłodszych lat wypowiada się przez rysunek. Znać w nich zachwyt nad grozą i horrorem. Jego prozę charakteryzuje powrót do dzieciństwa, tworzenie onirycznych światów na granicy rzeczywistości i nierealności. Przyjmuje się ze Schulz zadebiutował w prozie, jako dojrzały człowiek. Dopiero niedawno Łesia Chomycz odnalazła młodzieńcze opowiadanie Brunona Schulza „Undula” opublikowane w 1922 roku w dwutygodniku „Świt” pod pseudonimem Marceli Weron.

Biografię jednego z największych prozaików dwudziestolecia międzywojennego, pióra Anny Kaszuby-Dębskiej, choć liczy prawie siedemset stron, czyta się z ogromnym zainteresowaniem. Autorka opiera się nie tylko na faktach, próbuje spojrzeć na sferę jego marzeń, pragnień i lęków.

Anna Kaszuba-Dębska, „Bruno. Epoka genialna”, Znak, Kraków 2020.

Źródło:

Materiał własny

Autor:

Ewa Gałązka

Ludzie