- Na komendzie usłyszałam: "Trzeba było zostać w domu, nie drzeć ryja" oraz "W czasie pandemii konstytucja nie obowiązuje" - mówi Julia Holewińska, wicedyrektorka Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Pisarka została zatrzymana przez policję podczas pierwszego październikowego protestu w Warszawie po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Tytuł oryginalny
Dramatopisarka Julia Holewińska: Polska jest męskim opresorem
Źródło:
„Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz” online
Link do źródła