Helena Modrzejewska i Jej Przyjaciele. Redakcja: Alicja Kędziora, Emil Orzechowski. Wydawnictwo Księgarnia Akademicka, Kraków 2020 – pisze Izabela Mikrut.
Na pewno nie jest to publikacja, która przyciągnie zwykłych fanów historii teatru. Po pierwsze – ze względu na charakter, to zbiorówka pokonferencyjna o wyjątkowo hermetycznym zakresie. Po drugie – przez brak nastawienia na szerokie grono odbiorców. Badacze piszą sami dla siebie, żeby wprowadzić dodatkowe przypisy do egzystencji aktorki – nawet nie chodzi im o przedstawianie ról czy dokonań scenicznych, liczą się bardziej relacje pozasceniczne. A to, nawet jeśli wydaje się atrakcyjne, zrealizowane zostało w sposób, który raczej nie ucieszy. Kostyczność dyskursów akademickich uniemożliwia zaangażowanie się w relację. Chociaż autorzy kolejnych tekstów na szczęście zrezygnowali z biograficznych rozbiegówek: nie mają czasu na przerzucanie się podstawowymi informacjami w charakterze wprowadzenia – nie przejmują się brzmieniem tekstów i nie starają się w żaden sposób ich uatrakcyjniać. To typowa książka akademicka – która raczej nie ujrzy światła dziennego, nie wyjdzie poza wydawcę. Helena Modrzejewska jest tu obserwowana przez kolejnych badaczy za sprawą związków z różnymi ludźmi. Liczą się sposoby na nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z innymi. Autorzy sięgają między innymi do fragmentów korespondencji czy do zachowanych dokumentów, jednak ich teksty nie składają się w spójną opowieść: zapewniają wyłącznie fragmentaryczny ogląd biografii. Modrzejewska pozostaje w cieniu mimo takiego podejścia.
Udało się redaktorom pogrupować teksty i podzielić na trzy części. W pierwszej interesuje ich Modrzejewska w grupie – w gronie znajomych lub przez określone rodzaje kontaktów. Tutaj znajdują się konkretne ugrupowania albo wydzielane społeczne kontakty, do tego – z niewiadomych powodów – pojawiają się analizy funkcjonowania Modrzejewskiej z doktorami i z kompozytorami. Brakuje uzasadnienia dla takich właśnie wyborów, czytelnicy zostają wstrzeleni w zagadnienie i nie mają pojęcia, jak umieścić je w przestrzeni biografii. Dlatego też prowadzi to do podkreślania hermetyczności książki. Ponieważ autorzy koncentrują się na wykorzystywaniu materiałów źródłowych, ale już nie na przekształcaniu zdobytych informacji na wartką opowieść – ma się wrażenie, że narracja w kolejnych szkicach bardzo się rwie i przestaje intrygować dość szybko. W drugiej, najbardziej obszernej części książki, Helena Modrzejewska uchwycona jest w relacjach “w cztery oczy” – tu wybierani są wielcy, których biografie splotły się z życiorysem wybitnej aktorki. Chodzi o przyjrzenie się charakterom i wzajemnym inspiracjom. W ostatniej części pojawiają się dwa teksty, jeden dotyczy interpretacji czy inspiracji Modrzejewską, drugi – kreowanych przez nią ról. Podkreśla to tylko przypadkowość tomu lub jego zbyt dużą specjalizację. W efekcie tom “Helena Modrzejewska i Jej Przyjaciele” (trudne do wytłumaczenia jest nadużywanie wielkich liter na wzór brytyjskich lektur) staje się ciężkostrawny, chociaż niewiele zwykli odbiorcy mogą z niego wynieść. To zbyt drobne motywy, by zainteresowały szerokie grono odbiorców – jedynie publikacja dla fachowców zajmujących się życiem i dokonaniami scenicznymi Modrzejewskiej. Chociaż ci zapewne nie potrzebują zlepków cytatów, bo doskonale znają przedstawione tu