EN

27.01.2021, 09:59 Wersja do druku

„Cieszcie się słowem, twórzcie”. Paszporty inne niż zawsze

Paszporty to symboliczny koniec (i zarazem początek) kulturalnego sezonu, który tym razem był dla twórców wyjątkowo wymagający. Cała kultura była w pewnym sensie cyfrowa, a z pewnością niezbędna. Wspominamy 28. galę rozdania Paszportów POLITYKI.

fot. Leszek Zych / mat. Polityki

Jak na rok, którego nie było, w świecie kulturalnym działo się sporo, a pracująca zdalnie kapituła naszych nagród miała w czym wybierać. Spośród 21 nominacji wyłoniliśmy siódemkę laureatów, a szczególny sezon wymagał dodatkowej, specjalnej nagrody – po raz pierwszy (ciekawe, czy ostatni) wręczyliśmy wyróżnienie w osobnej kategorii Kultura zdalna. Choć jak zauważył na scenie Edwin Bendyk, publicysta „Polityki”, do niedawna kierownik działu naukowego, dziś także szef Fundacji Batorego: cała kultura w 2020 r. okazała się cyfrowa, a twórcy nawiązywali kontakt z widzem głównie w sieci. Ale i na ulicy, podczas jesiennych demonstracji. Dość wspomnieć poetykę tych protestów i spektakle odgrywane w pewnej warszawskiej kamienicy.

2020 był rokiem bez słyszalnych braw (stąd wymyślone przez nas sformułowanie „bezbrawie”), za to z lajkami w mediach społecznościowych. W związku z tym był to też rok bardzo cichy: sezon odwoływanych koncertów, wystaw i spektakli, zamkniętych kin, a jednocześnie i paradoksalnie wykwitu rozmaitej twórczości. Wszystkie te elementy pojawiły się – głównie w przemówieniach nagradzanych i nagradzających – podczas gali wręczenia Paszportów 26 stycznia.

Uroczystość po raz piąty z rzędu transmitowała telewizja TVN, a jej gospodarzami byli tradycyjnie Grażyna Torbicka i redaktor naczelny „Polityki” Jerzy Baczyński. Poza tym wszystko było inaczej – nie było publiczności, która nieodmiennie nam towarzyszy. Ale była okazja, by raz jeszcze podkreślić, że kultura w 2020 r. okazała się niezbędna. I do opisu dziwnej pandemicznej rzeczywistości, i do przetrwania: dla odbiorców i samych twórców. – Cieszcie się słowem, twórzcie, mówcie – namawiał Lech Janerka. Razem z żoną Bożeną otrzymali w tym roku tytuł Kreatora Kultury m.in. za najlepsze w polskiej muzyce opowieści o niezależności.

Na końcu tekstu zamieszczamy link do samej gali. O oprawę muzyczną zadbał Steve Nash, polski didżej, kompozytor, pianista, producent. Na scenie wystąpił Błażej Król (laureat Paszportów 2019) z zespołem. Dziękujemy naszym sponsorom i partnerom poszczególnych kategorii – bez Was by się nie udało! W tym roku wszyscy zostali wynagrodzeni: laureaci otrzymali diety w wysokości 20 tys. zł, a nominowani – 15 tys. zł. Gratulujemy!

Źródło:

www.polityka.pl
Link do źródła