EN

4.03.2025, 18:24 Wersja do druku

Bytom. Walka i miłość w „Spartakusie” na scenie Opery Śląskiej

Balet „Spartakus” na scenie Opery Śląskiej ma dwa bieguny: waleczny i miłosny. Muzyka jest przepełniona ekspresją – powiedział kierownik muzyczny spektaklu, Piotr Mazurek. Premiera odbędzie się w sobotę (8 marca 2025 r.).

Inne aktualności

Libretto "Spartakusa" powstało na podstawie starożytnych dzieł oraz badań historyków. To opowieść oparta na losach tytułowego Spartakusa – gladiatora i przywódcy największego powstania niewolników w historii Rzymu. Muzykę do tego baletu w latach 50. XX w. napisał Aram Chaczaturian – ormiański kompozytor i dyrygent.

"W tym balecie mamy dwa bieguny: waleczny i miłosny. To przepiękna muzyka przepełniona ekspresją. Z jednej strony romantycznymi, miłosnymi emocjami, a z drugiej strony - walecznością, takim duchem, który dzisiaj wydaje mi się jest nam wszystkim bardzo potrzebny" – powiedział PAP Piotr Mazurek podczas wtorkowej próby medialnej spektaklu. "Waleczny duch" przepełnia zbiorowe sceny batalistyczne, natomiast bardziej romantyczne emocje towarzyszą występom par solistów – Spartakusa i Frygii oraz Krassusa i Eginy.

Kierownik baletu Grzegorz Pajdzik zwrócił uwagę na to, że scena Opery Śląskiej jest dość mała, a w związku z tym realizacja zbiorowych scen batalistycznych nie była na niej łatwa. "Mimo to udało się choreografowi (Robert Balogh – PAP) przygotować bardzo spektakularne i efektowne sceny, gdzie rozbudowaną scenografię zastąpiły światła i projekcje" – wyjaśnił.

Dodał, że równie efektowne są sceny w wykonaniu par solistów. Podczas próby medialnej zaprezentowano jedną z nich, gdzie Spartakus (Douglas De Oliveira Ferreira) unosi w powietrzu na jednej ręce Frygię (Michalina Drozdowska).

"Dla tancerzy wcielających się w Spartakusa i Krassusa to bardzo wymagający spektakl. Niemal cały czas są na scenie. Dziś pokazaliśmy to popisowe spartakusowskie podniesienie i szczerze przyznam, że na początku bardzo się go bałam, ale tańczymy już razem ze sobą od ośmiu lat, jesteśmy bardzo zgrani i była to tylko kwestia dotarcia się w tym elemencie. Nie wiem, czy odważyłabym się tak zaufać nowemu partnerowi" – powiedziała Michalina Drozdowska.

Dyrektor Opery Śląskiej Łukasz Goik podkreślił, że to 80. sezon artystyczny Opery Śląskiej w Bytomiu. W związku z tym teatr szukał wyjątkowego repertuaru i wybrał właśnie "Spartakusa" Arama Chaczaturiana - balet wymagający i trudny, ale "dający zespołowi sporo satysfakcji".

"Niełatwo jest znaleźć choreografów i reżyserów, którzy naprawdę są najlepsi, potrafią w tak niewielkiej przestrzeni zrealizować tak monumentalne dzieło, zaprezentować je bez uszczerbku dla jego jakości. To naprawdę duże wyzwanie(…). To tak naprawdę praca u samych podstaw na sali baletowej, gdzie z całego zespołu tancerzy trzeba wydobyć to, co im w duszy gra, co mają w sercu" – mówił Łukasz Goik.

Do baletu przygotowano podwójną obsadę. W głównych bohaterów wcielają się: Spartakus - Douglas De Oliveira Ferreira i Alberto Pecetto; Krassus - Maciej Pletnia i Wiktor Perdek; Frygia - Michalina Drozdowska i Thais Henrique Rocha; Egina - Mitsuki Noda i Irina Cyrul.

Libretto Nikołaja Wołkowa opracował choreograf spektaklu Robert Balogh. Wcześniej współpracował już z Operą Śląską. Tworzył spektakle dla Teatru Narodowego w Bratysławie oraz Teatru Narodowego w Pradze. Kierował baletem w Teatrze Josefa Kajetana Tyla w Pilźnie i był dyrektorem artystycznym zespołu baletowego Teatru Morawskiego w Ołomuńcu.

Źródło:

PAP