- Myślę, że marszałek rozumie nasze problemy i złożoność sytuacji. Jestem dobrej myśli - mówił Jerzy Doliński po wyjściu z Urzędu Marszałkowskiego.
Do spotkania przedstawicieli dwóch związków zawodowych działających w bydgoskiej Operze Nova z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim doszło po tym, jak związkowcy skierowali do władz województwa list otwarty. Związkowcy chcieliby konkretów Prosili w nim, by marszałek pochylił się nad ich problemami, a wśród najważniejszych wymieniali niezmienną od 5 lat dotację dla placówki [16 mln zł - przyp. red.] oraz brak podwyżek dla zespołu. - Koszty rosną, a pieniądze się nie zmieniają - mówił nam kilka tygodni temu Jerzy Doliński, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Opery Nova w Bydgoszczy. - Wiele razy słyszeliśmy, jak marszałek chwali nasze dokonania, jak jest zadowolony z tego, co robimy. Czas, by szło za tym coś bardziej konkretnego niż tylko miłe słowa - mówił dalej Doliński. Inne kryteria oceny instytucji? Czy tak będzie po piątkowym spotkaniu w toruńskim Urzędzie Marszałkowskim? - Wierzę, że tak - odpowiada Doliń