22.04.2021, 14:35 Wersja do druku

By być szczęśliwym, nie można rozpamiętywać złych rzeczy!

Mogę powiedzieć, że w życiu wykorzystałam każdą chwilę. Kiedy byłam młoda, szalałam, bawiłam się, popełniałam różne głupoty, ale radosne. One mnie nie wykańczały. Otworzyłam fundację, od ponad 20 lat prowadzę Salony Poezji i program telewizyjny „Spotkajmy się". Uczę też studentów. Rzeczywiście, robię dużo rzeczy, ale nigdy nie miałam ich dość

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Dziennik Polski Nr 92/21-04-21

Autor:

Patrycja Dziadosz

Ludzie

Anna Dymna

W tym roku też potrzebujemy pomocy

Jeśli stadną odporność na wirusa osiągniemy do jesieni i zaczniemy zapraszać na spektakle sto procent publiczności, to trzeba będzie dwóch sezonów, by odbudować stan sprzed pandemii

z JACKIEM JEKIELEM, dyrektorem Opery na Zamku w Szczecinie, wiceprezesem Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, rozmawia Jacek Marczyński

Wojciech Grudziński: Swoboda bycia poza kategoriami

Na poziomie choreografii wspólnie z mamą rozwijaliśmy praktykę opartą na uścisku i dotyku. Dance Mom zawiera w sobie duży ładunek emocjonalny i opiera się intymnej relacji. W moich wcześniejszych projektach nigdy nie pracowałem z materiałami, które wywołują wzruszenie

Z Wojciechem Grudzińskim, choreografem i tancerzem, o premierze „Dance Mom” w Nowym Teatrze w Warszawie, rozmawia Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.