16 lipca po spektaklu "Mary Page Marlowe" na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże Katarzyna Z. Michalska odczytała oświadczenie dyrekcji i aktorów teatru odnośnie do planowanej w Polsce reformy sądownictwa. - Uważam, że artysta, mający przywilej mówienia o rzeczach ważnych ze sceny, ma też obowiązek skorzystania z tego przywileju, żeby odnieść się do bieżących wydarzeń politycznych, zwłaszcza jeśli zagrażają one naszej wolności - mówi aktorka.
"Nie mogliśmy być dziś pod Sejmem w Warszawie ani pod Sądem w Gdańsku, bo graliśmy spektakle, ale musieliśmy zabrać głos" - napisała Michalska na swoim facebookowym koncie. W oświadczeniu odczytanym po spektaklu można było poznać stanowisko zespołu na temat planowanej reformy sądownictwa. - Ustawa, która 12.07.2017 roku przeszła przez Sejm, jest zamachem na niezawisłość polskich sądów. Ta ustawa skupia władzę nad polskim sądownictwem w rękach Ministra Sprawiedliwości. Oznacza to upolitycznienie sądownictwa i jest kolejnym przejawem antydemokratycznego kierunku, w jakim zmierza Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości - mówiła Michalska [na zdjęciu]. Projekt, przeciwko któremu protestują aktorzy, zakłada m.in., że po jego wejściu w życie sędziowie Sądu Najwyższego przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem tych, których wskaże minister sprawiedliwości. Minister ma również wskazać sędziego, który będzie wykonywał zadania i kompete