Grupa międzynarodowych twórców z polską reżyserką Karoliną Sofulak odstąpiła od projektu wystawienia opery Giuseppe Verdiego Bal maskowy w operze w Bratysławie. W liście otwartym do stowarzyszenia Opera Europa napisali, że nie zgadzają się na niszczenie opery przez politykę.
Inne aktualności
- Kraj. Trwa akcji tańczMY 2025 08.04.2025 17:05
- Bydgoszcz. Zbliża się premiera „Zmór” w Teatrze Polskim 08.04.2025 16:07
-
Gardzienice. Maraton teatralny 25 i 26 kwietnia 08.04.2025 15:44
- Warszawa. Cesare Trombini” - wystawa w Muzeum Teatralnym oraz ceremonia odsłonięcia obrazu „Kwiaty Polskie” 08.04.2025 15:17
-
Nabór tekstów do „Didaskaliów”. Choreografia a instytucje. Problemy, diagnozy, studia przypadków 08.04.2025 15:16
- Warszawa. Stara Rzeka w TR Warszawa 08.04.2025 15:06
-
Łódź. Wielcy poeci i międzynarodowe głosy. Trwa Festiwal Off-Północna 08.04.2025 14:32
- Toruń. Obchody święta teatru z poślizgiem. Nagrody marszałka wręczone 08.04.2025 14:25
-
Lublin. Redbad Klynstra-Komarnicki odwołany z funkcji dyrektora Teatru im. Juliusza Osterwy 08.04.2025 13:34
- Warszawa. „Oskar i pani Róża” w Baju – premiera w sobotę 08.04.2025 13:07
-
Warszawa. Teatr Kwadrat świętuje 50-lecie. Jubileuszowa premiera „Żegnaj, Panie Szekspir!” 08.04.2025 13:05
-
Łódź. XXII Międzynarodowy Konkurs Muzyki Kameralnej im. Kiejstuta Bacewicza 08.04.2025 12:49
- Katowice. IPN upamiętni w środę 57. rocznicę śmierci Zofia Kossak 08.04.2025 12:42
- Bytom. Rozbark zaprasza do udziału w Otwartym Konkursie na rezydencję artystyczną 08.04.2025 12:30
Decyzja międzynarodowego zespołu jest reakcją na decyzję ministry kultury Słowacji Martiny Szimkoviczovej, która odwołała szefa Słowackiego Teatru Narodowego (SND) Matieja Drliczkę. Po tej dymisji swoją rezygnację złożył szef sceny operowej SND Martin Leginus. „W ramach poparcia i solidarności z Martinem Leginusem nie użyczymy naszych nazwisk, aby legitymizować nowe, aparatczykowskie kierownictwo SND i nie pozwolimy, aby opera została podeptana przez politykę”, napisali artyści pracujący przy Balu maskowym.
„To była też solidarnościowa kwestia. Jesteśmy ekipą, jesteśmy drużyną i mieliśmy zrobić produkcję pod egidą Martina Leginusa w momencie, gdy zniszczono to z zewnątrz. Proces administracyjny, ogromny proces produkcyjny, na który szły przecież publiczne pieniądze, obecnie marnowane przez Ministerstwo kultury. W nowym zarządzie słowackiej sceny narodowej mamy do czynienia z ludźmi niewykwalifikowanymi do prowadzenia instutucji operowej”, oceniła w rozmowie z PAP Karolina Sofulak, która już wcześniej współpracowała z byłym już teraz dyrektorem słowackiej opery.
Obok reżyserki Karoliny Sofulak list otwarty do stowarzyszenia Opera Europa, które zrzesza 233 sceny i festiwale operowe, podpisali Charles Edwards, Dorota Karolczak, Tim Claydon i Giuseppe Di Iorio. Zespół odpowiadający za scenografię, kostiumy, choreografię i oświetlenie. Sygnatariusze podkreślili, że żałują utraty możliwości współpracy z zespołem słowackiej opery, z którym chcieli wystawić w maju 2025 Bal maskowy Verdiego.
„Fakt, że moja ekipa chciała pracować w Słowacji, to było coś specjalnego, ponieważ normalnie ludzie tak wysoce cenieni jak Charles Edwards pracują w bogatszych instytucjach, jak Metropolitan Opera House”, stwierdziła polska reżyserka.
Międzynarodowa współpraca miała podkreślić członkostwo Opery Słowackiej w prestiżowym stowarzyszeniu, do którego scena z Bratysławy dołączyła przed trzema laty. Jak uważają autorzy listu, mieli wizję zgodną z tą dotychczasowego dyrektora Leginusa, który negocjował nieczęste na słowackiej scenie kulturalnej wydarzenie. „My to chcieliśmy zrobić dlatego, że wierzyliśmy w misję i wizję Martina. Wierzyliśmy w misję jego opery, która w połączeniu z Opera Europa pomoże pozbyć się starych kawałków systemu, które jak w każdym takim gmachu, także w Polsce, pokutują. To miało być wielkim początkiem czegoś nowego”, powiedziała Sofulak.
Twórcy swój list otwarty skierowali do stowarzyszenia Opera Europa, które zrzesza sceny i festiwale operowe z 44 krajów świata. Sofulak w rozmowie z PAP podkreśliła, że Opera Europa w podobny sposób postrzega to, co dzieje się wokół kultury na Słowacji. „Ja nie mogę poskarżyć się ministrze kultury Słowacji na to, co się stało. Jedyna wyższa instancja związana ze sferą kulturową, którą rozpoznaję, to Opera Europa. To jest w pewnym sensie operowy Parlament Europejski. To są ludzie, którzy rozumieją, co się dzieje w polityce, którzy się zrzeszają, którzy robią dobre rzeczy dla sprawy opery”, powiedziała reżyserka i zauważyła, że ma nadzieję, że znajdzie się inny teatr operowy zainteresowany Balem Maskowym Verdiego. Podkreśliła, że Opera Europa już wcześniej krytykowała niedawne wydarzenia dotyczące sytuacji środowiska kultury na Słowacji.
Martina Szimkoviczova kieruje resortem kultury na Słowacji od jesieni 2023 r. Przeforsowała w parlamencie ustawę likwidująca de facto elektroniczne media publiczne i dokonała istotnych zmian kadrowych w instytucjach kultury. Między innymi odwołała szefów Słowackiego Teatru Narodowego i Słowackiej Galerii Narodowej. Przeciwko działalności ministry opozycja organizowała demonstracje i protesty. Ludzie kultury ogłosili w minionym tygodniu pogotowie strajkowe. Przystąpiło do niego ponad 2700 osób i 300 organizacji związanych z kulturą na Słowacji.