„Wspólnota mieszkaniowa” w reżyserii Leny Frankiewicz, na podstawie komedii Jiriego Havelki, to najnowsza produkcja Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę na Dużej Scenie.

fot. Filip Wierzbicki

Havelka to czeski reżyser teatralny, dramaturg i aktor. „Wspólnotę mieszkaniową”, sztukę inspirowaną własnymi doświadczeniami, Havelka napisał w 2017 r. Opowieść, której akcja toczy się podczas zebrania mieszkańców jednej z praskich kamienic, cieszyła się w Czechach dużą popularnością. W Polsce sztukę wyreżyserowaną przez Krystynę Jandę wystawiono w 2020 r. na deskach warszawskiego Och-Teatru.

We Wrocławskiem Teatrze Współczesnym realizacji sztuki Havelki podjęła się Lena Frankiewicz. „Ta historia jest zapisem doświadczeń Havelki jako lokatora praskiej kamienicy. Bardzo długo walczył, żeby coś zmodernizować, ulepszyć, ale trwało to na tyle długo i było tak konsekwentnie blokowane, że w końcu wyniósł się z tej kamienicy. (…) Na podstawie tych doświadczeń powstała Wspólnota…, która w dużej mierze została wyimprowizowana na próbach przez praskich aktorów" – powiedziała reżyserka.

Fabułę spektaklu stanowi spotkanie lokatorów, którzy mają podjąć decyzje dotyczące rozliczeń zużycia wody, prac renowacyjnych i sprzedaży strychu. Z zebrania wyłania się groteskowy przekrój współczesnego społeczeństwa, trawionego kompleksami, uprzedzeniami i stereotypowym myśleniem – podkreślają twórcy przedstawienia.

Frankiewicz zwróciła uwagę, że autentyczność języka uczestników spotkania lokatorskiego oraz ich błyskotliwe sportretowanie są okazją do „stworzenia teatralnej sytuacji o wymiarze wręcz dokumentalnym”. „Wszak każdy z nas był kiedyś na takim zebraniu” – wskazała reżyserka.

Dodała, że sztuka Havelki to tekst przede wszystkim o tym, jak „bardzo ludzie nie potrafią się ze sobą porozumieć i dogadać w kluczowych sprawach”.

Frankiewicz wskazała przy tym, że komedia czeskiego dramaturga to „bardzo dobry materiał do grania”. „Są w nim pokłady czeskiego humoru i absurdu, a jednocześnie jak na dłoni widać, że niektóre sekwencje mają niemal dokumentalny charakter i są gorącym zapisem bardzo konkretnych sytuacji” – powiedziała reżyserka.

Premiera spektaklu odbędzie się w sobotę na Dużej Scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego.