Cztery premiery operowe w tym duże widowisko plenerowe oraz jedną premierę baletową – zaprezentuje w nowym sezonie artystycznym Opera Wrocławska. Sezon zainauguruje 25 września cykl pięciu koncertów z udziałem polskich i zagranicznych artystów.
mat. teatru
Od lipca tego roku funkcję dyrektora Opery Wrocławskiej pełni Halina Ołdakowska - menedżer kultury, dotychczasowy zastępca dyrektora Narodowego Forum Muzyki. Stanowisko dyrektora artystycznego objął światowej sławy baryton Mariusz Kwiecień, a dyrektorem muzycznym został znany wrocławskiej publiczności dyrygent Bassem Akiki.
Podczas piątkowej konferencji prasowej, na której zaprezentowano plany instytucji na nowy sezon artystyczny, marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski zwrócił uwagę, że nowa dyrektor zgromadziła wokół siebie świetny zespół. "Jestem pełen podziwu dla zespołu opery, że w tak krótkim czasie udało im się przygotować program na nowy sezon. Zarówno znane nazwiska, jak i bogaty repertuar naprawdę robią wrażenie" - stwierdził marszałek. Wyraził też nadzieję, że spotkania z Operą będą możliwe nie tylko w stolicy regionu, ale również w innych dolnośląskich miastach.
"To, co chcielibyśmy uzyskać tutaj w Operze Wrocławskiej, to znaleźć takie nasze ID artystyczne, coś czym moglibyśmy się wyróżnić spośród innych teatrów operowych na świecie. Wrocławianom chcielibyśmy dać możliwość posłuchania wielkich gwiazd, ale też bardzo zależy nam na młodych artystach. Chcemy szukać talentów i zapraszać ich do udziału w naszych produkcjach" - tłumaczyła Ołdakowska.
Nowa dyrektor opery zapowiedziała także, że chciałaby kontynuować sezon artystyczny również w czasie miesięcy wakacyjnych, aby przedstawić ofertę artystyczną nie tylko wrocławianom, ale i turystom. Dodała także, że kontynuowane będą superwidowiska, które stały się już tradycją Opery Wrocławskiej.
Dyrektor artystyczny Opery Mariusz Kwiecień poinformował, że nowy sezon zainauguruje 25 września cykl pięciu koncertów galowych z udziałem dziesięciorga śpiewaków. Na scenie wystąpią zarówno światowej sławy artyści m.in. Lianna Haroutounian, Charles Castronovo, Małgorzata Walewska, Arnold Rutkowsk i Ekaterina Siurina, jak i młodzi wykonawcy, w tym Piotr Buszewski, czy Szymon Mechliński.
Oprócz Gali Inauguracyjnej zaplanowano także Wieczór Operetkowy, Wieczór pieśni patriotycznej i Koncert kolędowy, podczas którego zaprezentują się soliści oraz Chór Opery.
Przygotowano także cztery premiery operowe. Pierwszą z nich będzie w styczniu "Carmen" Georges'a Bizeta. W kolejnych miesiącach na deskach teatru zostanie wystawiona "Tosca" Giacomo Pucciniego oraz "Cosi fan tutte" Mozarta. "Chcemy się otwierać na młodych ludzi, dlatego proponujemy tu dwie obsady. Pierwsza będzie w całości składała się z młodych wykonawców, którzy ukończyli już studia, natomiast druga ze studentów. W tej chwili zaczynamy castingi do tego spektaklu" - zapowiedział Kwiecień.
Sezon zakończy czerwcowe superwidowisko operowe w Hali Stulecia - "Don Carlo" Giuseppe Verdiego.
W nadchodącym sezonie, w okresie od października do grudnia, będzie można zobaczyć też spektakle, które były wystawiane już wcześniej w Operze Wrocławskiej, takie jak: "Nabucco" Giuseppe Verdiego, "Poławiacze pereł" Georges'a Bizeta, "Kopciuszek" Gioacchino Rossiniego, "Cyganeria" Giacomo Pucciniego, "Dziadek do orzechów - Opowieść Wigilijna" Piotra Czajkowskiego.
W drugiej części sezonu, już po nowym roku, również prezentowane będą spektakle, które gościły już wcześniej w teatrze, m.in. "Don Giovanni" Mozarta, "Madama Butterfly" Pucciniego, "Skrzypek na dachu" Jerry'ego Bocka, czy balet "Giselle" Adoplhe'a Adama.
Kierownik baletu Marek Prętki zapowiedział, że w marcu zaplanowano w Operze Wieczór Baletowy z udziałem wybitnych choreografów. Z kolei w kwietniu, w Międzynarodowy Dzień Tańca, odbędzie się Gala Baletowa. "Podczas niej zaprezentujemy nasz wspaniały zespół baletowy, jak również zaproszonych gości" - dodał. Pod koniec maja zaplanowano premierę spektaklu baletowego, która - jak mówił Prętki - będzie dla widzów niespodzianką.
Dyrektor Opery poinformowała też, że w związku z trwającą epidemią, na każdym wydarzeniu będzie obowiązywał limit widzów. "Melomani usiądą na widowni w najbardziej bezpiecznym dla nich układzie, zapewniamy też dezynfekcją rąk, a także zobowiązujemy do noszenia masek ochronnych oraz wydzieliliśmy strefę dla seniorów" - dodała Ołdakowska.