Do prokuratury trafiły materiały dotyczące nadużyć w Operze Wrocławskiej.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu przekazali prokuraturze materiały dotyczące rzekomych nadużyć w Operze Wrocławskiej. Prokuratura ustali, czy na podstawie zebranych materiałów zostaną postawione jakiekolwiek zarzuty, a jeśli tak, to komu. Przypomnijmy, że zapowiadane przez marszałka Cezarego Przybylskiego wstępne wyniki kontroli w podległej mu jednostce kultury nie zakończyły się w ubiegłym tygodniu. Urzędnicy potrzebują więcej czasu, by wyjaśnić, czy w Operze Wrocławskiej doszło do nadużyć. Marszałek zlecił w niej kontrolę dwa tygodnie temu. Stało się to po tym, jak media ujawniły, że jej szefowa Ewa Michnik zwolniła z pracy swojego zastępcę Janusza Słoniowskiego. Dyrektorka zarzuciła mu, że mógł dopuścić się nadużyć finansowych m.in. poprzez "przekroczenie założonego budżetu produkcji kostiumów" do ostatniej premiery, brak nadzoru nad pracowniami, złamanie regulaminu przez