Przed nami kolejna odsłona przeglądu „Szczeliny. Kobiety w sztukach performatywnych”, na który zaprasza Instytut im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu. Tegoroczne „Szczeliny” to dziewięć wydarzeń – spektakli i performansów, dla których punktem wyjścia są kobieta, kobiecość, jej rola w społeczeństwie, kulturze i polityce.
– Widzę ogromną siłę w tym, jak my, kobiety, potrafimy z największym poświęceniem, miłością oddać się pasji, pracy, sztuce, łączyć to wszystko ze zwykłą codziennością, która może być i jest czymś niezwykłym, wyjątkowym. Artystki zabierają nas w podróż, na wyprawę, do miejsc nieskończonych, nieoczywistych a zarazem przezroczystych. Robią to bez zbytecznych pytań: czy uda się osiągnąć cel, dlaczego tam idą, czy trzeba dalej kopać, czy to dobra i jedynie słuszna decyzja – mówi kuratorka przeglądu Monika Wachowicz.
Tematyka „Szczelin” dotyka aspektów kobiecości, współodczuwania, zrozumienia, strachu, potrzeby bycia z drugim człowiekiem i potrzeby bycia słuchanym i wysłuchanym.
Program przeglądu „Szczeliny. Kobiety w sztukach Performatywnych”
Wyspa mojej siostry | Spektakl Teatru Małego w Tychach | 15.03, godz. 17.00
Wyspa mojej siostry to integracyjny spektakl rodzinny w reżyserii Joanny Piwowar-Antosiewicz, który powstał w oparciu o książkę Katarzyny Ryrych o tym samym tytule. Projekt ponad sprawnościami tworzą artystki i artyści skupieni na co dzień wokół Środowiskowego Domu Samopomocy św. Faustyny w Tychach oraz zespołu Teatru Małego w Tychach.
– Nasz spektakl ukazuje, że inny nie jest ani lepszy, ani gorszy, jest po prostu inny… Pracując twórczo z grupą, chcieliśmy nie tylko rozbroić kategorię inności, ale przede wszystkim przyjrzeć się temu, czym są relacje, jak i co je tworzy. Siłą książki i, mam nadzieję, naszego spektaklu jest to, że oswajamy się z odmiennością, ale jednocześnie dobrze się bawimy podążając za tym, co spotyka Pippi i Myśkę – mówi Joanna Piwowar-Antosiewicz, reżyserka spektaklu.
Książka „Wyspa mojej siostry” opisuje przygody dwóch sióstr, z których jedna jest trochę „inna”. Starsza, Pippi, która jakby żyje na samotnej wyspie, w innym świecie… Na tę wyspę wprowadza nas jej młodsza siostra Myśka. Dzięki niej będziemy mogli ulepić ze śniegu mamanioła, poznać tajny składnik pierogów czy pobiec na biegun zachodni, który – tylko przez przypadek, nie został jeszcze odkryty.
Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 8 roku życia. Wstęp bezpłatny, obwiązuje rezerwacja wejściówek.
Burning Method – cztery wykłady o miłości warunkowej | Performans Magdy Tuki | 15.03, godz. 19.00
Burning Method to metoda konfrontacji, eliminacji i intuicji. Wielkie wyzwanie, jakim jest idea Aktu Całkowitego (Total Act) Grotowskiego dotycząca rzemiosła aktorskiego, nie może zatrzymać się na poziomie przyjętych dogmatów. Musi zostać poddana intensywnej weryfikacji w kontekście współczesnym. Burning Method jest operacją na żywym organizmie wykonawczyni i zawiera w sobie cząstkę idei totalności. Stąd też można ją nazwać: Total Burning Method. Tematem Burning Method jest mit i tożsamość.
– Idąc za myślą Grotowskiego, konfrontuję raczej niż utożsamiam się i nieustannie kwestionuję wszelkie formalne wnioski. Jest to więc metoda będąca procesem samym w sobie – mówi autorka performansu Magda Tuka.
Dziewczynki z zapałkami | Spektakl kwartetu Klupp/Kupiec/Łubkowska/Milačić | 15–16.03, godz. 20.30
„Dziewczynki z zapałkami” zamykające piątkowe i sobotnie pokazy to spektakl unplagged odbywający się częściowo w całkowitej ciemności, gdzie płomień zapałek jest jedynym oświetleniem, a ruch i gest wymownym środkiem przekazu. Zespół aktorski kwartetu Klupp/Kupiec/Łubkowska/Milačić ma do dyspozycji tylko krótkie chwile, tak ulotne jak czas spalania się zapałki.
Spektaklowe zapałki rzucą światło na targany reżimami i wojnami Bliski Wschód; polskie pograniczne; objęte kryzysem finansowym regiony będące podróżniczymi marzeniami; ponadczasowe, lecz ledwie tłumiące huk wybuchów schrony; a także ściany, zaułki i granice w Europie. Która choć wydaje się być ciepła i bezpieczna potrafi nie dostrzegać swoich złożonych oblicz, pomijać drażniące ją problemy.
Czytanie | Performans Aleksandry Kubiak | 16.03, godz. 18.00
Czytanie to monolog na podstawie autobiograficznego tekstu „Zrobię serce” (2018), w którym artystka zrzuca z siebie kolejne warstwy emocji i wspomnień związanych z postacią nieżyjącego już Ojca. Na kanwie tekstu powstał film zatytułowany „Żyj, głuptasie!”, składający się na tryptyk, w którym Kubiak mierzy się z prywatną rodzinną herstorią i wytycza przestrzeń osobistej wolności. Poprzednie to „Śliczna jesteś, Laleczko” i „Mięso słonia”.
W przestrzeni padają twarde słowa. To rodzaj pamiętnika. Intymna wypowiedź dotyka tego, co niewypowiadalne. Zbliża się do spraw, do których sama artystka przez lata nie chciała i nie mogła się zbliżyć. Uporanie się i godzenie się z nimi w przestrzeni języka i międzyludzkiej komunikacyjnej sytuacji jest wyjątkowym i za każdym razem innym wydarzeniem. Konfrontacja z osobistą biografią autorki przegląda się w osobistym doświadczeniu osób, których odwaga zostaje wystawiona na próbę w obliczu tej trudnej do przyjęcia wypowiedzi.
(opis Anny Mituś)
Organon | Work in progress Magdy Tuki i Anity Wach | 16.03, godz. 19.00
Projekt Organon skupia się na języku jako mięśniu wykraczającym poza to, co społeczne, polityczne, ideologiczne, z ambicją stworzenia metajęzyka – języka, który pozwala na współistnienie ze światami niemożliwymi do zracjonalizowania. Język jest wspaniałym narzędziem, które umożliwia komunikowanie, konsumowanie, smakowanie, przyjemność seksualną. Jest pracowity, hedonistyczny i brutalny. Jest niewolnikiem naszego mózgu, sługą ideologii i instrumentem politycznej partytury. Język manipuluje, modli się i agituje. Jest też symbolem uporu, anarchistycznego sprzeciwu wobec reżimu semantycznych zasad. Autorki traktują ludzkie ciało jako przedłużenie języka stawiającego opór hegemonii gramatycznej i intelektualnej poprawności. Autorki tworzą „sieć kinetyczną” łącząca części ciała ze światem pojęć, eksponując zwierzęcość organizmu poruszającego się pod dyktatem najmocniejszego mięśnia w ciele ludzkim – języka.
Ceremonia | Spektakl Teatru Przedmieście | 17.03, godz. 17.00
Ceremonia to projekt aktorek Teatru Przedmieście: Anety Adamskiej-Szukały i Iwony Błądzińskiej, który narodził się z wielkiej potrzeby serca. Dwie artystki połączyły się w jednym doświadczeniu, tą samą opowieścią o stracie i odzyskiwaniu równowagi po śmierci ojca. W artystycznej wypowiedzi na pograniczu teatru i performansu hipnotyzujące obrazy przenikają się z dynamicznym zapisem wspomnień i fragmentami poezji T.S. Eliota i Waltera Whitmana. Przejmujące obrazy na pograniczu jawy i snu zapraszają widzów do współuczestnictwa w tej niezwykłej ceremonii.
Four More | Spektakl Teatru A Part | 17.03, godz. 19.00
Four More to połączenie „physical theatre” z teatrem wizualnym, bezsłowny ciąg kompozycji scenicznych na cztery performerki i ich ciała, przestrzeń, dźwięk i światło. Spektakl jest intensywnym, emocjonalnym, onirycznym seansem teatralnym na styku snu i jawy, wykorzystującym grę świateł i cieni oraz zabiegi artystyczne z pogranicza rzeczywistości i iluzji. Spektakl inspirowany jest malarstwem (w szczególności linorytem Albrechta Dürera „Cztery czarownice”) oraz tradycją numerologiczną i symboliczną. „Four More” to druga część kwadryptyku pod wspólnym tytułem „4” (po powstałym w 2018 roku przedstawieniu teatralno-tanecznym „Cztery”), w którym nagie kobiece ciało konfrontowane jest z metalowymi obiektami. W „Four More” to ciężkie wiszące stalowe płachty, stanowiące tło pokazu.
Przedstawienie zostało pokazane dotąd w Gdańsku, Jeleniej Górze, Katowicach, Krakowie i Tychach w Polsce, a także w Chanii w Grecji, Mieście Meksyk w Meksyku, Podgoricy w Czarnogórze, Santo Domingo na Dominikanie i Timisoarze w Rumunii. Spektakl otrzymał nagrodę „Slobodan Milatović” za najlepszą reżyserię podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatru Alternatywnego FIAT w Podgoricy w Czarnogórze. Fotograficzny zestaw dokumentacyjny spektaklu, wykonany przez Grzegorza Krzysztofika, znalazł się w finale Konkursu Fotografii Teatralnej 2022 Instytutu Teatralnego w Warszawie.
100 toastów | Performans Via Negativa | 17.03, godz. 19.00
Wznosimy toasty za niezwykłe osoby, wydarzenia lub zjawiska naturalne, które miały znaczący wpływ na ludzi i historię. Tym razem będziemy wznosić toasty za legendarnego reżysera, o którym wiemy prawie wszystko, z wyjątkiem wszystkiego, o czym nie mamy pojęcia.
Sto plastikowych kubków w szampanem. Sto papierowych talerzyków z deserami. Sto kwadratowych serwetek. Sto toastów. I on jeden: Wielki Artysta. Martwy Artysta. Romantyczny. Metafizyczny. Post Fizyczny. Po drugiej stronie widzowie: Ci, którzy znają i uwielbiają jego pracę, Ci, którzy coś, kiedyś o nim kiedyś słyszeli, Ci, którzy chcieliby się czegoś o nim dowiedzieć i Ci, którzy usłyszą o nim pierwszy raz w życiu. Wszyscy jesteśmy tu po to, żeby wznieść toast ku Jego czci; toast lukrowany jak kawałki ciast na talerzykach i musujący zachwytem jak bąbelki serwowanego szampana. A naprzeciwko stoi Ona, Nieznana, ale jak najbardziej żywa Artystka. Z wielką ostrożnością przechadza się pomiędzy pełną słodyczy zastawą. Na jej ustach utrzymuje się delikatny uśmiech, a twarz promienieje zadowoleniem. Artystka stara się utrzymać powagę i zachowywać odpowiednio do rangi i pozycji jaką jej wyznaczono. Stara się uniknąć błędnych skojarzeń i stereotypowych stwierdzeń. Wkłada wielki wysiłek, aby wieczór uczynić niezapomnianym. Nie może przecież utknąć gdzieś na peryferiach sceny, poza uwagą widzów. Musi dumnie kroczyć dalej, ramię w ramię z Genialnym Artystą. Wieczność stoi przed nią otworem, a tam wcale nie ma odpoczynku, nie jest łatwiej. „Każda metafizyka musi mieć swoją fizykę” – powtarza w myślach i krok po kroku zagarnia przestrzeń i czas dla siebie i własnego, jeszcze żywego ciała.