EN

25.10.2006 Wersja do druku

Wrocław. Festiwal Wagnerowski co roku?

Sukces Festiwalu Wagnerowskiego był tak wielki, że powstał pomysł, aby festiwal powtarzać co roku.

We wrocławskiej Hali Ludowej odbył się pierwszy raz po II wojnie światowej Festiwal Wagnerowski. W ciągu czterech wieczorów wystawiono największe dzieło operowe świata, czteroczęściowy dramat muzyczny "Pierścień Nibelunga" oparty na starogermańskich legendach. 16 godzin muzyki, ogromna orkiestra, chóry i soliści i za każdym razem prawie 5 tys. widzów, wśród nich wielu miłośników muzyki Mistrza z Bayreuth z zagranicy - to świadczy o rozmachu i randze wydarzenia. Przedsięwzięciem dyrygował Tomasz Szreder, który przed 18 laty jako asystent dyrygenta uczestniczył w przygotowaniach do realizacji "Pierścienia" w Teatrze Wielkim w Warszawie. - Obie inscenizacje, dawną i obecną - powiedział - łączy chęć ukazania dramatu bez specjalnych zabiegów uwspółcześniających, tak aby polski odbiorca ujrzał dzieło w wersji zaproponowanej w XIX w. przez kompozytora. Łączy je również to, że Opera Wrocławska wypożyczyła z Warszawy specyficzne instrumenty,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Festiwal Wagnerowski we Wrocławiu co roku?

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Przegląd nr 43/29.10

Autor:

bt

Data:

25.10.2006