„Osiem kobiet” Roberta Thomasa w reż. Adama Orzechowskiego w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu. Pisze Barbara Pitak-Piaskowska z Nowej Siły Krytycznej.
Okazały salon skrzy się wyrafinowaniem. Bogato zdobiony żyrandol, wielka choinka, pozłacany fotel, stylowa kanapa – to tylko niektóre z elementów wystroju wnętrza, które zaproponowała scenografka Magdalena Gajewska. W głębi ściana z niepozornymi drzwiami, jakby niepasującymi do reszty. Jednak to za nimi kryje się dramatyczna tajemnica. Tajemnica, którą stara się rozwikłać osiem kobiet. W pokoju za drzwiami z przerażeniem odkrywają ciało pana domu, rusza lawina zdarzeń. Strach sięga zenitu, kiedy okazuje się, że kabel telefoniczny został uszkodzony, a one odcięte od świata. Zamknięte w ogromnej posiadłości na odludziu, w środku zimy, postanawiają dowiedzieć się, kto stoi za morderstwem. W trakcie pełnego niepewności i obaw dochodzenia ujawniają się długo skrywane rodzinne animozje, żale i urazy. Wraz z biegiem akcji opada fasada sielanki, a w jej miejsce wkracza obłuda, wszelkie konwenanse zostają zerwane.
Reżyser Adam Orzechowski sytuuje strukturę „Ośmiu kobiet” Roberta Thomasa na pograniczu farsy i kryminału. Jest to spektakl mieszczański, w którym ma być jednocześnie trochę straszno i trochę śmieszno, a czasem nawet groteskowo. Ten efekt akcentuje muzyka Marcina Nenko. Już na początku, gdy na proscenium przedstawiane są nam bohaterki, słyszymy melodie dobrze znane z filmów kryminalnych – celowo przejaskrawione i skarykaturyzowane. Ostatecznie jednak w przedstawieniu Teatru im. Wilama Horzycy historia o tym, co tak naprawdę doprowadza do tragedii i morderstwa, opowiedziana zostaje bardziej konwencjonalnymi i nieskomplikowanymi środkami wyrazu.
Bardzo dawno na toruńskiej scenie nie widzieliśmy żeńskiej części zespołu aktorskiego w takim zagęszczeniu. Ramię w ramię stają: Małgorzata Abramowicz, Ada Dec, Maria Kierzkowska, Matylda Podfilipska, Joanna Rozkosz, Julia Szczepańska, Jolanta Teska i Agnieszka Wawrzkiewicz. Jako że akcja zasadza się na relacjach bohaterek, artystki mają ogromne pole do popisu. Pozostaje jednak pytanie, czy udaje im się zrobić z tej szansy użytek. Aktorki ewidentnie czują się dobrze w tym przedstawieniu, jednak sposoby poprowadzenia poszczególnych ról sprawiają, że daje się odczuć między nimi pewną nierówność, a momentami nawet opór materii, którą otrzymały do opracowania. Pokojówka Luiza (Joanna Rozkosz) zdaje się odstawać od farsowo zarysowanych bohaterek skupieniem i powagą rodem z zupełnie innej rzeczywistości. Na drugim biegunie sytuuje się wyzwolona Pierette (Matylda Podfilipska).
Jej energia i indywidualizm wydają się dość przekombinowane i zarazem siermiężne. Szczególnie nie przekonuje sposób poprowadzenia wątku jej romansu z opiekunką Chanel (Małgorzata Abramowicz). Matka (Agnieszka Wawrzkiewicz) przez długi czas trzyma formę kobiety dostojnej i opanowanej. Rola ciotki Augusty (Maria Kierzkowska), choć mocno przerysowana utyskiwaniem, wpisuje się w farsową konwencję. Za to córki Suzon (Julia Szczepańska) i Katarzyna (Ada Dec) niczym się nie wyróżniają. Wreszcie przygaszona i zmęczona życiem babcia (Jolanta Teska), niemal ginie w scenicznym chaosie. Ożywia się, kiedy mowa o należących do niej cennych dokumentach, a także przy okazji degustowania alkoholowych trunków.
W pamięć zapadają sceny konfliktów, w których obok piętrzących się krzyków dochodzi do rękoczynów, typu ciągnięcie za włosy. I choć publiczność reagowała na te rubaszne momenty głośnym śmiechem, to we mnie wzbudziły one zgoła odmienne emocje.
***
Robert Thomas
„Osiem kobiet”
przekład: Jakub Rotbaum
dramaturgia: Anna Wakulik
Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu, premiera 8 lipca 2022
reżyseria: Adam Orzechowski
występują: Małgorzata Abramowicz, Ada Dec, Maria Kierzkowska, Matylda Podfilipska, Joanna Rozkosz, Julia Szczepańska, Jolanta Teska, Agnieszka Wawrzkiewicz
Barbara Pitak-Piaskowska – doktor nauk humanistycznych, teatrolożka i kulturoznawczyni. Autorka książki „Amerykański musical teatralny i filmowy w zwierciadle groteski” oraz wielu artykułów i rozdziałów w monografiach naukowych z dziedziny historii teatru i filmu. W latach 2020-2021 była członkinią Komisji Artystycznej 27. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Jest stałą współpracowniczką Centrum Badań nad Teatrem Muzycznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz członkinią Polskiego Towarzystwa Badań Teatralnych.