Czy scena quasi-erotyczna w naszym spektaklu będzie potwierdzeniem przyklejonych teatrowi łatek „lewicowy”, „obsceniczny”? - zastanawia się Katarzyna Minkowska, reżyserka pierwszej premiery w warszawskim Teatrze Dramatycznym pod dyrekcją Moniki Strzępki. Rozmawiała Magdalena Dubrowska w „Gazecie Wyborczej”.
30.11.2022, 09:44
Wersja do druku