21.10.2021, 11:59 Wersja do druku

Wirus Bergmana

Od śmierci Ingmara Bergmana upłynęło 14 lat, a od ostatniej kinowej premiery jego filmu niemal cztery dekady, ale w pandemii odbiór dorobku Szweda wyraźnie się ożywił.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wirus Bergmana

Źródło:

Polityka nr 43

Autor:

Aneta Kyzioł i Janusz Wróblewski

Ludzie

Ingmar Bergman

Realizacje repertuarowe

Teatry i instytucje

Robert Gonera. Wdzięczny za drugą szansę

Jedno marzenie, o powrocie do grania, już mu się spełniło. Teraz czas na drugie, równie ważne i bardzo osobiste

- czytamy w Życiu na Gorąco.

Raptularz E-Teatru

Narodziny wolnych Kupałowców. Fotoreportaż z prób

Z PENTAX-em z lat 80., na czarno-białą kliszę, chodziłem na wszystkie mińskie protesty. Nie miałem kamizelki „prasa”. Z tym samym aparatem trafiłem do fabrycznego loftu, gdzie w trakcie pracy nad sztuką „Tutejsi” zespół Akademickiego Teatru im. Kupały przekształcił się w wolnych Kupałowców

- fotoreportaż Zmicera Waynowskiego w cyklu "Listy z Białorusi".