Inne aktualności
- Kraków. Wywoływanie duchów w „Strasznym dworze” – spotkanie w Starym Teatrze 07.02.2025 17:06
- Warszawa. Usiądź z nami, czyli czytanie performatywne w Teatrze Guliwer 07.02.2025 16:56
- Warszawa. 3. rocznica wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie – koncert nadzwyczajny w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej 07.02.2025 16:37
- Warszawa. „Ocalone” wracają na Zieleniak 07.02.2025 16:18
- Śląskie. Karnawałowy Ogródek Teatralny w Czechowicach-Dziedzicach 07.02.2025 15:36
- Łódź. Brahms nad Bałtykiem - koncert Chóru Filharmonii Łódzkiej 07.02.2025 13:58
- Wrocław. Odszedł Maciej Kieres 07.02.2025 13:42
- Zakopane. Spotkanie z Jerzym Chruścińskim, kompozytorem Teatru Witkacego, w Kmicicu 07.02.2025 13:20
-
Szczecin. Opera Na Zamku prosi o pomoc w odnalezieniu zgubionego fagotu 07.02.2025 13:17
- Wrocław. W lutym i marcu Pantomima zaprasza młodzież szkolną i studentów na otwarte próby 07.02.2025 13:16
- Internet. Karolina Kowalska i Piotr Biedroń z Teatru Wybrzeże, gośćmi portalu gdansk.pl 07.02.2025 13:03
- Zakopane. Koncert „Pamiętamy o Karłowiczu” w Galerii Władysława Hasiora 07.02.2025 12:44
-
Teatr Telewizji. Premiera spektaklu „Cząstki kobiety” 10 lutego o 20.30 w TVP1 07.02.2025 11:50
- Szczecin. Jutro premiera „Jeszcze Polska nie zginęła... póki się śmiejemy” w Teatrze Polskim 07.02.2025 11:36
Nie ma nic piękniejszego na świecie od uśmiechu dziecka - powiedział włoski aktor Roberto Benigni, zdobywca Oscara za film „Życie jest piękne” w monologu, wygłoszonym w Watykanie w obecności papieża Franciszka z okazji pierwszego Światowego Dnia Dzieci. Benigni żartował, że do następnych wyborów stanie razem z papieżem.
Na plac Świętego Piotra przybyło ponad 50 tysięcy dzieci z około stu krajów świata.
Benigni – znany komik i zarazem ceniony interpretator "Boskiej komedii" Dantego powiedział, zwracając się do papieża: "Prawie, prawie do następnych wyborów stanę ja razem z Waszą Świątobliwością, stworzymy szeroką koalicję. Na karcie do głosowania napiszemy: Jorge Mario Bergoglio zwany Franciszkiem. Od razu wygramy".
Watykan, mówił Benigni, "to najmniejsze państwo świata, w którym jest największy człowiek na świecie".
Aktor wyznał, że na placu Świętego Piotra czuje się "na swoim miejscu", bo kiedy w dzieciństwie był pytany, kim chce zostać, odpowiadał serio: papieżem.
"Wszyscy pokładali się ze śmiechu. Postanowiłem więc zostać komikiem. Gdyby uklękli, zostałbym papieżem" - powiedział znany włoski aktor i reżyser.
"Dzieci - dodał - są naszą przyszłością, radością jutra. Być może wśród was jest nowy Michał Anioł, nowy Galileusz".
"A może jest przyszły papież, kto wie"; "może pierwszy Afrykanin albo Azjata albo ktoś z rzymskiej dzielnicy Testaccio lub kobieta" - zauważył.
"Świat jest rządzony przez osoby, które nie wiedzą, czym jest miłosierdzie, miłość. I tak oto popełniają najgłupszy z grzechów: to wojna. To okropne słowo, które wszystko szpeci. Musimy położyć temu kres. Bo kiedy dzieci się bawią, gdy któreś z nich coś sobie zrobi, zatrzymują się. Ci zaś, którzy prowadzą wojnę, nie zatrzymują się, gdy pierwsze dziecko ucierpi" - podkreślał Roberto Benigni.
"Każde z was - mówił dzieciom - jest bohaterem, protagonistą historii".
"Nie lękajcie się, jak powtarzał papież Wojtyła" - prosił aktor najmłodszych.
"Życie jest miłością, wiedzą, nieskończonym współczuciem dla bólu, jaki przechodzi ludzkość" - tłumaczył dzieciom.
Benigni wyznał, że życiowych rad szuka w poezji; w tym kontekście wymienił między innymi twórczość Wisławy Szymborskiej.