Inne aktualności
- USA. Zmarł Martin Mull 29.06.2024 17:30
- Poznań. Remont Sceny na Piętrze. Jak będzie wyglądać? 29.06.2024 16:01
- Kraków. Letnie koncerty Filharmonii Krakowskiej w każdą sobotę lata 29.06.2024 11:54
-
Kraków. Gabinet Sławomira Mrożka pełen pamiątek po pisarzu powstał w Bibliotece Kraków 29.06.2024 11:38
- Kraków. Silent disco na placu Szczepańskim kończy sezon artystyczny Starego Teatru 29.06.2024 11:36
- Kraków. Szymborska świętuje 101. urodziny w bibliotece na Rajskiej 29.06.2024 11:33
- Brwinów. Henryk Hryniewicki całkowicie lalkom oddany 29.06.2024 11:00
- Białystok. Co słychać w Operze i Filharmonii Podlaskiej? 29.06.2024 10:40
- Kraków. Krystyna Janda wystąpi w Nowohuckim Centrum Kultury 29.06.2024 10:33
-
Warszawa. Trwa 31. Festiwal Sztuka Ulicy 29.06.2024 10:30
- Paryż. Rita Gombrowicz odznaczona Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” 29.06.2024 10:26
- Gdańsk. Ostatni weekend czerwca. Atrakcje muzyczne, kinowe, teatralne, na świeżym powietrzu... 29.06.2024 09:55
- Poznań. Czy powstanie skwer imienia Zbigniewa Wodeckiego? 29.06.2024 09:51
- Warszawa. „Ogrody Muzyczne” – koncerty „na żywo” i projekcje 29.06.2024 09:14
Nie ma nic piękniejszego na świecie od uśmiechu dziecka - powiedział włoski aktor Roberto Benigni, zdobywca Oscara za film „Życie jest piękne” w monologu, wygłoszonym w Watykanie w obecności papieża Franciszka z okazji pierwszego Światowego Dnia Dzieci. Benigni żartował, że do następnych wyborów stanie razem z papieżem.
Na plac Świętego Piotra przybyło ponad 50 tysięcy dzieci z około stu krajów świata.
Benigni – znany komik i zarazem ceniony interpretator "Boskiej komedii" Dantego powiedział, zwracając się do papieża: "Prawie, prawie do następnych wyborów stanę ja razem z Waszą Świątobliwością, stworzymy szeroką koalicję. Na karcie do głosowania napiszemy: Jorge Mario Bergoglio zwany Franciszkiem. Od razu wygramy".
Watykan, mówił Benigni, "to najmniejsze państwo świata, w którym jest największy człowiek na świecie".
Aktor wyznał, że na placu Świętego Piotra czuje się "na swoim miejscu", bo kiedy w dzieciństwie był pytany, kim chce zostać, odpowiadał serio: papieżem.
"Wszyscy pokładali się ze śmiechu. Postanowiłem więc zostać komikiem. Gdyby uklękli, zostałbym papieżem" - powiedział znany włoski aktor i reżyser.
"Dzieci - dodał - są naszą przyszłością, radością jutra. Być może wśród was jest nowy Michał Anioł, nowy Galileusz".
"A może jest przyszły papież, kto wie"; "może pierwszy Afrykanin albo Azjata albo ktoś z rzymskiej dzielnicy Testaccio lub kobieta" - zauważył.
"Świat jest rządzony przez osoby, które nie wiedzą, czym jest miłosierdzie, miłość. I tak oto popełniają najgłupszy z grzechów: to wojna. To okropne słowo, które wszystko szpeci. Musimy położyć temu kres. Bo kiedy dzieci się bawią, gdy któreś z nich coś sobie zrobi, zatrzymują się. Ci zaś, którzy prowadzą wojnę, nie zatrzymują się, gdy pierwsze dziecko ucierpi" - podkreślał Roberto Benigni.
"Każde z was - mówił dzieciom - jest bohaterem, protagonistą historii".
"Nie lękajcie się, jak powtarzał papież Wojtyła" - prosił aktor najmłodszych.
"Życie jest miłością, wiedzą, nieskończonym współczuciem dla bólu, jaki przechodzi ludzkość" - tłumaczył dzieciom.
Benigni wyznał, że życiowych rad szuka w poezji; w tym kontekście wymienił między innymi twórczość Wisławy Szymborskiej.