Inne aktualności
- Wrocław. „Sztukmistrz z Polskiego. Wieczór ku pamięci Jana Szurmieja” w Teatrze Polskim 17.06.2024 17:53
- Płock. Teatry uliczne na I Festiwalu Form Wielu na Starym Rynku 17.06.2024 15:58
- Warszawa. Podsumowanie sezonu w Teatrze Roma 17.06.2024 15:51
- Gniezno. Premiera „Tajemniczego ogrodu” u Fredry 17.06.2024 14:39
-
Kraj. Pierwszy w historii Sezon Kulturalny Polska-Rumunia rusza 21 czerwca 17.06.2024 14:37
-
Kraków. Narodowy Stary Teatr zaprasza na jubileusz Anny Polony 17.06.2024 14:25
- Toruń. Na afisz Baja wracają „Wikingowie", „Tuwim" i „Kocia szajka" 17.06.2024 14:15
- Pruszcz Gdański. 16. sezon Sceny Letniej Teatru Wybrzeże 17.06.2024 13:44
- Warszawa. „Rób, co chcesz! Do what you want” wraca na scenę w czerwcu 17.06.2024 13:15
-
Warszawa. MKiDN: Akademia Ruchu uhonorowana Srebrnym Medalem Gloria Artis 17.06.2024 12:10
-
Warszawa. Program 31. edycji Festiwalu Sztuka Ulicy 17.06.2024 12:05
-
Toruń. Kiedy siedziba Teatru Muzycznego będzie gotowa? 17.06.2024 12:00
- Sosnowiec. Ruszyła rekrutacja na półkolonie w Teatrze Zagłębia 17.06.2024 11:53
- Łódź. Monodram komediowy Wojciecha Tremiszewskiego na scenie Teatru Komedii Impro 17.06.2024 11:51
Nie ma nic piękniejszego na świecie od uśmiechu dziecka - powiedział włoski aktor Roberto Benigni, zdobywca Oscara za film „Życie jest piękne” w monologu, wygłoszonym w Watykanie w obecności papieża Franciszka z okazji pierwszego Światowego Dnia Dzieci. Benigni żartował, że do następnych wyborów stanie razem z papieżem.
Na plac Świętego Piotra przybyło ponad 50 tysięcy dzieci z około stu krajów świata.
Benigni – znany komik i zarazem ceniony interpretator "Boskiej komedii" Dantego powiedział, zwracając się do papieża: "Prawie, prawie do następnych wyborów stanę ja razem z Waszą Świątobliwością, stworzymy szeroką koalicję. Na karcie do głosowania napiszemy: Jorge Mario Bergoglio zwany Franciszkiem. Od razu wygramy".
Watykan, mówił Benigni, "to najmniejsze państwo świata, w którym jest największy człowiek na świecie".
Aktor wyznał, że na placu Świętego Piotra czuje się "na swoim miejscu", bo kiedy w dzieciństwie był pytany, kim chce zostać, odpowiadał serio: papieżem.
"Wszyscy pokładali się ze śmiechu. Postanowiłem więc zostać komikiem. Gdyby uklękli, zostałbym papieżem" - powiedział znany włoski aktor i reżyser.
"Dzieci - dodał - są naszą przyszłością, radością jutra. Być może wśród was jest nowy Michał Anioł, nowy Galileusz".
"A może jest przyszły papież, kto wie"; "może pierwszy Afrykanin albo Azjata albo ktoś z rzymskiej dzielnicy Testaccio lub kobieta" - zauważył.
"Świat jest rządzony przez osoby, które nie wiedzą, czym jest miłosierdzie, miłość. I tak oto popełniają najgłupszy z grzechów: to wojna. To okropne słowo, które wszystko szpeci. Musimy położyć temu kres. Bo kiedy dzieci się bawią, gdy któreś z nich coś sobie zrobi, zatrzymują się. Ci zaś, którzy prowadzą wojnę, nie zatrzymują się, gdy pierwsze dziecko ucierpi" - podkreślał Roberto Benigni.
"Każde z was - mówił dzieciom - jest bohaterem, protagonistą historii".
"Nie lękajcie się, jak powtarzał papież Wojtyła" - prosił aktor najmłodszych.
"Życie jest miłością, wiedzą, nieskończonym współczuciem dla bólu, jaki przechodzi ludzkość" - tłumaczył dzieciom.
Benigni wyznał, że życiowych rad szuka w poezji; w tym kontekście wymienił między innymi twórczość Wisławy Szymborskiej.