Spektakl Mateusza Pakuły „Jak nie zabiłem swojego ojca...” to dużo więcej niż „głos w sprawie”. To opowieść o bólu, upokorzeniu, ale też o bliskości i przywiązaniu. Pisze Witold Mrozek w „Gazecie Wyborczej”.
1.03.2024, 09:08
Wersja do druku