Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru 2025 zapraszamy do wspólnego żartowania i świętowania komedii w Komedii! Tylko w dniach: 28, 29, 30 marca – i tylko w kasie Teatru – bilety na wszystkie nasze spektakle kupicie za 100 groszy, czyli za symboliczną złotówkę. Sprawdźcie, jak upolować dobry humor!
fot. Marta Ankiersztejn / mat. teatru
Być może pamiętacie takie obrazki albo taki dzień, kiedy przed kasami teatrów w całej Polsce ustawiały się długie kolejki widzów i widzek kupujących „bilety za grosze”. Przez pięć lat w ten właśnie sposób sceny publiczne – od Zakopanego po Szczecin – świętowały Dzień Teatru Publicznego. Święto było tym bardziej okazałe, że w naszym kraju działa dokładnie 121 (w tym w samej Warszawie 23) publicznych teatrów, co czyni z nas niezwykłą wyspę na mapie świata. W ramach akcji, powołanej do życia przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, rodzime sceny przypominały o tym, że mają swoją „rolę do odegrania” (akcja odbywała się pod hasłem „groszy, które grają rolę” – nawiązujemy do niego celowo), że potrafią mówić o sprawach ważnych dla społeczeństwa i – w końcu – że działają dla pożytku publicznego, a nie dla zysku. A potem przyszła pandemia, która zmieniła wszystko, także teatr.
Tych kilka pierwszych zdań wydaje nam się ważnych, żeby wyjaśnić, dlaczego po pięciu latach przypominamy – na miarę naszych możliwości – pomysł, który z perspektywy teatru być może najlepiej opowiada o potrzebie i chęci podtrzymywania niematerialnych wartości ważnych dla naszej kondycji. A zatem, uroczyście – choć z właściwą nam niepowagą – ogłaszamy, że w ostatni weekend tego miesiąca (28-30.03), z okazji przypadającego co roku 27 marca Międzynarodowego Dnia Teatru, grosze znów zagrają rolę – w Komedii! Bilety na przedstawienia z naszego repertuaru będzie można wtedy kupić za symboliczną złotówkę (czyli właśnie 100 groszy)!
O które spektakle chodzi? O wszystkie (z wyjątkiem tych gościnnych), bo jak świętować, to bez wymówek. A może mówimy tylko o wydarzeniach granych w wybrane dni? Nie, ponieważ to Wy sami_e wskazujecie datę, która leży Wam najlepiej – w środku tygodnia lub w weekend, na Dużej lub Małej Scenie, z miejscem w czerwonym fotelu lub przy klimatycznym stoliku, na spektaklu dla dzieci, młodzieży albo dorosłych. Jedynym ograniczeniem czasowym jest koniec obecnego sezonu (a gramy aż do 28 czerwca).
Towarzystwo groszowych spektakli jest mocne. Możecie wybierać na przykład między obsypaną świetnymi recenzjami „Zemstą” w reżyserii Michała Zadary, a jego (i naszą) najnowszą premierą, czyli „Snem nocy letniej”. Możecie przypomnieć sobie o zapomnianym wodewilowym gatunku i Warszawie sprzed 100 lat zaglądając na „Karnawał warszawski” (reż. Sławomir Narloch) albo usłyszeć „Jak się starzeć bez godności” (reż. Maciej Podstawny). Możecie sprawdzić „Czego nie widać” (reż. Piotr Cieplak) na pierwszy rzut oka w teatrze i dowiedzieć się, że czasami chodzi w nim jedynie o to, aby sardynki weszły i wyszły – bo właśnie o tym jest farsa, ale niekiedy także teatr i życie. Możecie zobaczyć, co tak naprawdę kradnie, a co przynosi naszym bohaterom „Złodziej” (reż. Cezary Żak), dlaczego „Kalina nie chce spać” (reż. Agata Puszcz) oraz odkryć moc zaklęcia na wszystkie niepowodzenia, czyli „To ja może się położę” (solowy spektakl Katarzyny Zielińskiej z tekstami piosenek Artura Andrusa).
Możecie – skoro już mowa o niepowodzeniach – przegrać z twórcami i twórczyniami naszego show-porażki „You can fail…” (reż. Justyna Sobczyk), albo po prostu zjeść paszteciki z trzema dziewczynami, które postanowiły zrzucić z bagażnika stereotypy w rowerowej podróży przez Polskę oraz przez wyboje dojrzewania – bo między innymi o tym są nasze „Pasztety, do boju!”(reż. Magdalena Miklasz). Możecie w końcu zaśmiać się tam, gdzie inni udają, że nie wypada słuchać – odwiedzić Katarzynę Kasię, Grzegorza Markowskiego, Michała Kempę i Wojciecha Fiedorczuka w „Kanale nova Polska”, poznać kolejnych gości (i gościnię) Teatru Improwizowanego Klancyk oraz usłyszeć, co Maciej Stuhr ma tak naprawdę w standupie.
Pamiętając dynamikę poprzednich akcji mamy kilka podpowiedzi, które dadzą Wam przewagę i pozwolą cieszyć się naszymi groszowymi biletami:
- Po pierwsze: przyjdź. „Biletów za grosze” nie kupicie przez internet, nie zamówicie telefonicznie, ani przez aplikację; nie znajdziecie ich na bazarze, w serwisie Allegro (mamy nadzieję), ani w żadnym innym drugim obiegu. Musicie przypomnieć sobie drogę do naszego Teatru – to nie przenośnia, to pragmatyczna dosłowność – stanąć w kolejce do kasy i wyciągnąć monetę lub kartę, a potem cieszyć się dobrym czasem w Komedii.
- Po drugie: przyjdź, gdy inni jedzą śniadanie. Śpieszcie się; zyskujcie przewagę; nie śpijcie, bo wszystko Wam wykupią. Mamy ograniczoną pulę biletów – tak zwaną „jedną pełną Komedię”, czyli dokładnie 483 groszowe bilety odpowiadające 483 miejscom na naszej widowni. Każdego dnia w Kasie Teatru czekać będzie na Was 161 „biletów za grosze”, a samą kasę otworzymy o godzinie 10:00 i zamkniemy o 18:00. Tyle w teorii. W praktyce spodziewamy się, że w drugiej godzinie pracy pań kasjerek po biletach nie będzie śladu.
- Po trzecie: przyjdź sam, ale lepiej przyjdź z kimś. Biletów jest i dużo, i niewystarczająco dużo – jak wszystkiego, co fajne. Dlatego jedna osoba będzie mogła kupić maksymalnie dwa bilety. Dlaczego? Żeby starczyło dla innych.
- Po czwarte: przyjdź z kalendarzem. „Bilety za grosze” będziecie mogli kupić na każdy wyprodukowany przez nas spektakl – bez wymówek, które potrafią zamieniać najlepsze pomysły w „wyprzedaże rzeczy niepełnowartościowych”. Może zdarzyć się jednak tak, że na wybrany przez Was tytuł w upatrzonym dniu nie będzie już groszowych biletów, wtedy musicie działać szybko, wybrać inny termin, sprawdzać plany lub przekładać wizyty w mniej śmiesznych miejscach.
- Po piąte: przyjdź raz jeszcze. Jest też wersja nieśmieszna. Zaczyna się od słów: „Przepraszamy, ale dziś wyczerpaliśmy już naszą groszową pulę, zapraszamy jutro (albo, co gorsze: „zapraszamy na stronę internetową teatru w poszukiwaniu innych komediowych okazji”). Nie załamujcie rąk, weźcie te słowa do serca i naprawdę spróbujcie kolejnego dnia – a jeśli i wtedy się nie uda to…niewykluczone, że w naszym komediowym rękawie jest jeszcze jakiś as.
I pamiętajcie: mamy jeszcze inne atrakcje!
Międzynarodowy Dzień Teatru 2025 będziemy świętować w Komedii nie tylko „groszowymi biletami”! 27 i 28 marca zapraszamy Was na kryminalny maraton, który wypełnią między innymi fabularne gry detektywistyczne po naszym teatrze. Pierwszego dnia (czwartek) będziemy szukać zaginionego tuż przed premierą reżysera – jako że sprawa wygląda na wyjątkowo poważną, do udziału zapraszamy trochę starszych detektywów i detektywki (od 14 lat) – i zmierzymy się z zagadką „Zbrodni złego dowcipu”. W piątek przemówimy z kolei do Waszych uczuć i spróbujemy wytropić „Serce Komedii” – ponieważ, tak czujemy, ktoś nam je skradnie i sprawi, że przestaniemy być śmieszni. A, jako, że śmieszność to jednak w komedii podstawa i wiedzą o tym już najmłodsze dzieci, do nich właśnie (uczestników i uczestniczek w wieku od 6 do 9 lat) adresujemy naszą drugą grę.
W nurt kryminalnych opowieści wpisze się także nasz „odświętny” spektakl improwizowany z Teatrem Klancyk, którego aktorzy wystąpią 27 marca z gościem – mistrzem pisanej zbrodni i zagadki Zygmuntem Miłoszewskim.
Z okazji świąteczno-teatralnej na pewno przygotujemy dla Was jakieś niespodzianki, a już dzisiaj dajemy znać, że bilety na to wydarzenie – niezależnie od puli „groszowych biletów” – możecie kupić z 25% zniżką (używając kodu promocyjnego ALEFAJNIE25).
Podsumowując: w ostatnich dniach marca pod naszą piękną pękatą kopułą mamy dla na Was jeszcze więcej powodów do uśmiechu niż zwykle. Wszelkie informacje o akcji „Grosze w roli głównej” oraz rozkład jazdy gier i naszych najbliższych atrakcji znajdziecie na teatrkomedia.pl.
Chodźcie do teatru. Od święta i codziennie! Czekamy!
Teatr Komedia jest instytucją kultury miasta stołecznego Warszawy
Partner Teatru: Toyota Bielany