EN

26.03.2025, 08:40 Wersja do druku

Warszawa. Trwają próby do „Hamleta” w Teatrze Narodowym

Jan Englert wieńczy dwadzieścia osiem sezonów swojej pracy artystycznej w Teatrze Narodowym przedstawieniem Hamleta – arcydramatu, z którym mierzył się już w ostatnim półwieczu parokrotnie, zarówno jako aktor i jako reżyser. Premiera 12 kwietnia.

fot. Maciej Landsberg, projekt: Elipsy; Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego

Hamlet jak żadna inna postać światowej literatury stał się naszym bohaterem narodowym: „W Polsce zagadką Hamleta jest to: co jest w Polsce do myślenia”, pisał Stanisław Wyspiański.

O kształcie scenicznych interpretacji Hamleta mogą decydować szczegóły. Ale będą to zawsze znaczące szczegóły. Na przykład: czy i w jakiej postaci Hamletowi objawia się Duch Ojca? Co jest prawdą, a co fałszem na elsynorskim dworze? Czy wierzyć duchom przodków? I czy wierzyć komukolwiek? Kto manipuluje, kto szuka prawdy, a kto łudzi się, że jej szuka? I czy ktoś w ogóle jest godny współczucia?

„W Hamlecie jest wiele spraw: polityka, przemoc i moralność, spór o jednoznaczność teorii i praktyki, o cele ostateczne i sens życia, jest tragedia miłosna, rodzinna, państwowa, filozoficzna, eschatologiczna i metafizyczna. Wszystko, co chcecie! I jest jeszcze wstrząsające studium psychologiczne” – pisał Jan Kott, krytyk i eseista. Można bez końca mnożyć pytania o wszystkie sensy tragedii, którą stworzył Szekspir, ale szukając odpowiedzi trzeba przyjąć stwierdzenie Kotta: „każdy Hamlet poza Hamletem filologów był i jest zawsze człowiekiem współczesnym”.

Z Hamletem w minionych dekadach mierzyło się wielu znakomitych aktorów. Dość rzadko zdarzało się jednak, aby aktorzy zaczynali swoją karierę od Hamleta. Dla Hugo Tarresa tytułowa kreacja w spektaklu reżyserowanym przez Jana Englerta jest debiutem w Teatrze Narodowym.

Więcej informacji o spektaklu tutaj.

Źródło:

Materiał nadesłany