EN

25.03.2025, 15:24 Wersja do druku

Warszawa. Premiera „Ariadny na Naxos” Richarda Straussa w reżyserii Mariusza Trelińskiego

4 kwietnia w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej odbędzie się premiera jednej z najpiękniejszych oper Richarda Straussa – „Ariadna na Naxos” w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Wybitny polski reżyser po sukcesach inscenizacji „Salome” (2014) i „Kobiety bez cienia” (Lyon, 2023) ponownie sięga po dzieło powstałe we współpracy Straussa z librecistą Hugonem von Hofmannsthalem, tworząc spektakl pełen emocji, kontrastów i głębokich refleksji.

fot. proj. Adam Żebrowski

Treliński, który już od sześciu lat przymierzał się do realizacji tego projektu, podkreśla, że „Ariadna na Naxos” to opera niezwykle osobista i głęboka, a jej prolog, wbrew tradycyjnemu komediowemu ujęciu, traktuje jako metaforę artystycznego horroru.  To opowieść o samotności artystów wśród ludzi, o bólu tworzenia i konfrontacji z okrutnymi mecenasami oraz trudnymi realiami teatru – mówi reżyser.

Opera Straussa i Hofmannsthala rozgrywa się w konwencji teatru w teatrze, gdzie za kulisami domu bogatego wiedeńskiego mieszczanina wybucha chaos. Młoda Kompozytorka – w tej wersji postać kobieca – musi pogodzić się z nakazem łączenia poważnej opery z komedią dell’arte. Postać Kompozytorki, która w inscenizacji Trelińskiego jest bardziej dojrzała i pełna wewnętrznych rozterek, staje się alter ego Ariadny – obie kobiety są samotne, idealistyczne i rozdarte między światem sztuki a rzeczywistością.

Treliński zdecydował się na realistyczne ujęcie prologu – pełnego zamieszania i chaosu scenicznego, gdzie aktorzy, technicy i śpiewacy biegają po scenie, przygotowując się do występu. – To naprawdę wygląda jak próba – mówi reżyser – kostiumy, kamery, dymy – chaos przed spektaklem jest autentyczny i realistycznyMajordomus, który przekazuje artystom bezduszne polecenia, jest postacią niemal lynchowską – zachrypnięty głos budzi niepokój i grozę, naruszając harmonię artystycznego świata.

Właściwa część opery przenosi widzów na wyspę Naxos, która w interpretacji Trelińskiego staje się planetą samotności, zawieszoną w pustce kosmosu. Scenografia Fabiena Lédé tworzy niezwykły obraz przestrzeni gwiazd, podkreślając izolację Ariadny. Zerbinetta i towarzysze z komedii dell’arte są androidami – sztucznymi tworami, które naśladują ludzkie emocje, ale nie potrafią prawdziwie zbliżyć się do Ariadny. To alegoria pustki relacji i iluzji kontaktu międzyludzkiego.

Zerbinetta i Ariadna to dwie przeciwstawne filozofie życia – pierwsza głosi radość i lekkość istnienia, druga – wierność jednej miłości. – Nie można ich wartościować, one istnieją obok siebie jako równoprawne postawy – tłumaczy Treliński.

Finał opery przynosi katharsis – Bachus, w interpretacji Trelińskiego, to nie tyle kochanek, co wizja uzdrowienia i wewnętrznej przemiany Ariadny. To jej własna projekcja, iluzja, która pozwala wyzwolić się z bólu i na nowo odnaleźć siebie.

Warstwę muzyczną spektaklu przygotował Lothar Koenigs – wybitny dyrygent specjalizujący się w dziełach Straussa. W roli Ariadny wystąpi Nadja Stefanoff, znana z wyjątkowej ekspresji i głębi interpretacyjnej, a w postać Kompozytorki wcieli się utalentowana Bułgarka Svetlina Stoyanova. – To opera o ranie miłości, o bólu i nadziei. Dla mnie to jedna z najpiękniejszych oper, jakie kiedykolwiek napisano – mówi reżyser w rozmowie z Dorotą Szwarcman podkreślając, że inspiracją do pracy nad tym dziełem stało się jego osobiste odkrycie muzyki Straussa sprzed lat.

„Ariadna na Naxos”
Premiera 4/4/2025, godz. 19.00

Kolejne spektakle: 6/4, 8/4, 23/4, 25/4, 27/4
Sala Moniuszki

REALIZATORZY:
Lothar Koenigs - Dyrygent

Mariusz Treliński - Reżyseria

Fabien Lédé - Scenografia i koncepcja świateł

Marcin Cecko - Dramaturg

Julian Kutyła - Konsultacje dramaturgiczne w zakresie mitologii

Marek Adamski - Kostiumy

Maćko Prusak/Piotr Stanek - Choreografia

Marc Heinz - Reżyseria świateł

Bartek Macias - Projekcje wideo

Waldemar Pokromski - Charakteryzacja i efekty specjalne

Wojciech Frycz - Efekty dźwiękowe

Izabela Kłosińska - Casting director

OBSADA:

Adam Venhaus - Majordomus

Robert Gierlach - Nauczyciel muzyki

Svetlina Stoyanova - Kompozytor

Rafał Bartmiński - Tenor/Bachus

Bartosz Szwaciński - Oficer

Mateusz Zajdel - Nauczyciel tańca

Bartosz Kieszkowski - Perukarz

Dariusz Machej - Lokaj

Katarzyna Drelich - Zerbinetta

Nadja Stefanoff - Primadonna/Ariadna

Mikołaj Trąbka - Arlekin

Emil Ławecki - Scaramuccio

Remigiusz Łukomski - Truffaldino

Conny Thimander - Brighella

Sylwia Salamońska - Najada

Magdalena Pluta - Driada

Adriana Ferfecka - Echo

Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej oraz tancerze

Źródło:

Materiał nadesłany