Pogrzeb Krzysztofa Kowalewskiego, jednego z najpopularniejszych polskich aktorów, odtwórcy słynnych komediowych ról w "Nie ma róży bez ognia" i "Brunet wieczorową porą", odbędzie się w piątek, 19 marca, w Warszawie.
Informację o pogrzebie aktora przekazała rodzina.
Uroczyste pożegnanie Kowalewskiego rozpocznie się w piątek, 19 marca, o godz. 11.30 w Kościele Środowisk Twórczych przy Pl. Teatralnym w Warszawie.
O godz. 13.30 nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego na Starych Powązkach (Brama VI).
Krzysztof Kowalewski urodził się 20 marca 1937 roku. Był absolwentem warszawskiej PWST. Był synem znanej przedwojennej aktorki Elżbiety Kowalewskiej. Zagrał około 100 ról filmowych w polskich filmach i serialach.
Na dużym ekranie zadebiutował w 1960 r. niewielką rolą w "Krzyżakach" w reżyserii Aleksandra Forda. Aktor zdobył również uznanie publiczności za rolę Zagłoby w ekranizacji "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana (1999).
Największą popularność przyniosły mu jednak postacie komediowe. Wystąpił m.in. w filmach: "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" (1978), "Miś" (1980), "Rodzina Leśniewskich" (1980), "Wyjście awaryjne"(1982), "C.K. Dezerterzy" (1985), "Nowy Jork - czwarta rano"(1988), "Rozmowy kontrolowane"(1991), "Nic śmiesznego"(1995), a ostatnio - w filmie "Ryś" Stanisława Tyma (2007) i "Sercu na dłoni" (2008, reż. Krzysztof Zanussi).
Kowalewski jest również znany słuchaczom radiowym jako Pan Sułek w satyrycznym słuchowisku radiowym autorstwa Jacka Janczarskiego pt. "Kocham Pana, Panie Sułku".
Pan Sułek - "starszy bęcwał w młodym wieku" (jak określił tę postać sam Kowalewski) pojawił się na antenie radiowej Trójki w 1973 roku. Od początku towarzyszyła mu Pani Eliza (w tej roli Marta Lipińska). Na każde jej "Kocham Pana, Panie Sułku...", Sułek odpowiada nerwowym: "Cicho!".
W teatrze Kowalewski zadebiutował w 1961 r. rolą Willy'ego w przedstawieniu "Robin Hood" (Teatr Klasyczny). Potem grał kolejno w warszawskich teatrach: Klasycznym (1960-1961), Dramatycznym (1961-1962), Polskim (1962-1970), Studenckim Teatrze Satyryków (1970-1973) i w Teatrze Rozmaitości (1974-1977).
Od 1977 r. artysta jest związany z warszawskim Teatrem Współczesnym. Na deskach tego teatru w ostatnich latach można było go zobaczyć m.in. w spektaklach "Namiętna kobieta", "Najdroższy", "Nim odleci", "Napis". Wieloletni wykładowca PWST w Warszawie.
Kowalewski zmarł 6 lutego w wieku 83 lat.