EN

12.03.2025, 14:09 Wersja do druku

Warszawa. Pasja, władza i namiętność. Marzec w Warszawskiej Operze Kameralnej

Marzec w Warszawskiej Operze Kameralnej to czas prawdziwej uczty dla miłośników muzyki i teatru. Opera przygotowała trzy wyjątkowe wydarzenia: mistyczną Brockes-Passion Georga Philippa Telemanna w majestatycznych wnętrzach Zamku Królewskiego, pełnego namiętności i intryg Giulio Cesare Georga Friedricha Händla oraz nieśmiertelnego Don Giovanniego Wolfganga Amadeusza Mozarta – operę, która od wieków zachwyca swoją głębią i dynamiką.

fot. mat. Warszawskiej Opery Kameralnej

Pod batutą Adama Banaszaka, z udziałem wybitnych solistów, Zespołu Wokalnego oraz Zespołu Instrumentów Dawnych Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV), zapraszamy na niezapomniane wieczory pełne emocji i piękna.

Zamek Królewski w Warszawie: Brockes-Passion TWV 5:1

Brockes-Passion to pasyjna opowieść o męce Chrystusa, łącząca refleksję z operowym rozmachem. Bogata orkiestracja i symbolika instrumentów – od fletu niosącego ukojenie po trąbkę obwieszczającą zmartwychwstanie – splatają się z poruszającymi ariami. Dzieło prowadzi nas przez trzygodzinną podróż od cierpienia do odkupienia, ukazując zarówno ludzką kruchość, jak i triumf Wielkiej Nocy.

W majestatycznych wnętrzach Zamku Królewskiego w Warszawie ten barokowy klejnot zabrzmi w pełnej krasie!

Giulio Cesare HWV, 17 – 21-23 marca, Teatr Warszawskiej Opery Kameralnej

Po entuzjastycznym przyjęciu premier w październiku 2024 roku Giulio Cesare wraca na scenę Warszawskiej Opery Kameralnej. Ta barokowa perła Händla to historia władzy, miłości i zemsty, opowiedziana z teatralnym rozmachem i muzyczną finezją. Reżyser Włodzimierz Nurkowski stworzył spektakl, który zachwyca równowagą między tragizmem a komedią, okrucieństwem a radością życia. Pod batutą Adama Banaszaka orkiestra MACV wydobywa z partytury Händla pełnię emocji – od zmysłowości i lekkości po heroizm i rozpacz. Już pierwsza scena po śmierci Pompejusza ukazuje kunszt muzyczny i dramaturgiczny: gniew Cezara w arii „Empio, dirò, tu sei”, delikatny lament Cornelii w „Priva son d’ogni conforto” czy ostra, pełna skoków aria zemsty Sesta „Svegliatevi nel core” – to wszystko rozgrywa się w zaledwie kilkunastu minutach, wciągając widza w wir akcji. Recenzenci nie szczędzą pochwał: „Dynamiczna reżyseria i znakomita obsada mogłaby stanąć na scenach światowych teatrów” (Adam Czopek, okoliceopery.pl), a Dorota Szczepańska jako Kleopatra „łączy seksapil z nienagannym śpiewem” (Jacek Marczyński, ruchmuzyczny.pl). To przedstawienie, które porusza i zachwyca – zarówno miłośników baroku, jak i tych, którzy dopiero odkrywają jego piękno.

Don Giovanni – 29-30 marca, Teatr Warszawskiej Opery Kameralnej

W ostatni weekend marca zapraszamy na Don Giovanniego – operę, która od ponad dwóch wieków pozostaje synonimem geniuszu Mozarta. To arcydzieło teatru muzycznego, w którym muzyka jest nieustannym ciągiem emocji: od uwodzicielskich kadencji po dramatyczne kulminacje. Recytatyw płynnie przechodzi w arię, a ta w duet czy tercet, tworząc narrację pełną napięcia i harmonii. Michał Znaniecki, we współpracy z Rafałem Olbińskim, który zaprojektował wizualną oprawę, stworzył inscenizację, która zachwyca zarówno zmysły, jak i intelekt. Projekcje Olbińskiego odzwierciedlają podświadomość tytułowego bohatera, a scenografia „wabi i nęci” (Monika Jazownik, „Presto”), oferując widzowi bogactwo detali – od proscenium po głębię sceny. Historia Don Giovanniego – uwodziciela, buntownika i tragicznej postaci – nabiera tu nowego wymiaru: to opowieść o pragnieniach, karze i nieuchronności losu, opowiedziana z teatralnym rozmachem. „To wydarzenie!” – podkreśla Alina Ert-Eberdt, a Bronisław Tumiłowicz („Przegląd”) chwali dobór solistów i dbałość o muzykę Mozarta. Pod batutą Adama Banaszaka MACV wydobywa z partytury pełnię jej ekspresji, sprawiając, że każda nuta brzmi dokładnie tam, gdzie powinna.

Szczegółowy program znajdą Państwo na naszej stronie internetowej operakameralna.pl oraz na naszych mediach społecznościowych.

Źródło:

Materiał nadesłany