Na pewno był to sezon wyjątkowy. Graliśmy dla 75 proc., 50 proc., a nawet 25 proc. widowni z ogromnym zaangażowaniem - powiedziała PAP, Małgorzata Kożuchowska, podsumowując mijający rok na deskach teatru. Jak podkreśliła, w ludziach jest ogromna potrzeba spotkania z kulturą oko w oko, twarzą w twarz.

fot. Magda Hueckel/ Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego

W wypowiedzi dla PAP Małgorzata Kożuchowska zaznaczyła, że pomimo ograniczeń związanych z pandemią aktorzy i widzowie teatralni uczestniczyli w spektaklach "z ogromnym zaangażowaniem". - Publiczność była zawsze i te przedstawienia najczęściej kończyły się brawami na stojąco. Były to niezwykle wzruszające momenty, kiedy publiczność dziękowała nam za spektakl, a my im za ich obecność w teatrze w tych wymagających, trudnych warunkach - wspomniała aktorka.

Jak podsumowała: "Było to bardzo budujące, że mimo reżimu sanitarnego i realnego zagrożenia jest w ludziach tak ogromna potrzeba spotkania z kulturą twarzą w twarz, oko w oko".

Małgorzata Kożuchowska wróciła w tym roku na deski teatru po 7-letniej przerwie, grając rolę główną w spektaklu "Matka Joanna od Aniołów" w Teatrze Narodowym. Aktorka, znana widzom telewizyjnym z takich popularnych seriali jak "Rodzinka.pl" i "Druga szansa" podkreślała w wypowiedziach medialnych, że nigdy nie odeszła na stałe z teatru. "Byłam na bezpłatnym urlopie i ta przerwa na scenie była związana z narodzinami mojego synka oraz zobowiązaniami, które wówczas miałam" - mówiła w wywiadzie, który przeprowadził z nią w czerwcu Jacek Cieślak.