EN

25.05.2022, 12:56 Wersja do druku

Warszawa. „Ludzie inteligentni” na scenie Spektaklove

Ludzie inteligentni muszą się jednoczyć. Zatem bądźmy razem! „Ludzie inteligentni” to siła, dlatego na scenie Spektaklove istna symbioza oczytanych oraz kreatywnych widzów i postaci. Najbliższy pokaz odbędzie się 27 maja o godz. 19.00.

fot. Tomasz Urbanek

Olaf Lubaszenko wyreżyserował przewrotną komedię będącą połączeniem interesujących rozważań o relacjach międzyludzkich i inteligentnego humoru. W obsadzie plejada gwiazd, m.in. Renata Dancewicz, Maria Seweryn, Paulina Holtz, Szymon Bobrowski, Rafał Królikowski i Adam Krawczuk.

Spektakl „Ludzie inteligentni” zrealizowany przez Tito Productions to świetnie napisane dialogi – efekt wnikliwej obserwacji autora tekstu, francuskiego dramatopisarza i reżysera, Marca Fayeta. 

Szóstka przyjaciół. Trzy pary. Pozornie przemyślane rozstanie jednej z nich staje się początkiem fali międzypłciowych nieporozumień. 

Bohaterowie sztuki Feyeta to ludzie inteligentni, ale kiedy ich związek przestaje przypominać “obraz w kalejdoskopie” i wkracza w fazę dojrzałej harmonii, potrafią znaleźć sposób na wyjście z impasu. David podejmuje decyzję o rozstaniu ze swoją długoletnią partnerką Chloe. Jest zaskoczony, że nie spotyka się ze sprzeciwem z jej strony. Ich przyjaciele Alexandre, Thomas oraz ich partnerki Gina i Marina mnożą teorie i domysły. 

Trzy pary prowadzą rodzaj gry i, jak w reakcji łańcuchowej, kryzys jednego związku wywołuje kolejny... Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus... A nas jak zwykle będą śmieszyć do łez nieudolne próby odkrywania tych obcych sobie planet. 

Olaf Lubaszenko do spektaklu dodał trochę ironii, którą niewątpliwie posiada. Tytuł brzmi nieco prowokacyjnie, a nawet ironicznie. Z pewnością można go interpretować na wiele sposobów. W spektaklu mówimy o tym jak brak zaufania, czy też jakaś myśl, może zawirusować życie. Również dobrym tytułem dla tego spektaklu z pewnością byłaby „Wątpliwość”, gdyż to ona rozprzestrzenia się jak wirus komputerowy – komentuje Olaf Lubaszenko, reżyser spektaklu „Ludzie inteligentni”.

Zatem czy płeć może stanąć niczym barykada na drodze do komunikacji? Para relacjonuje przyjaciołom swoje rozstanie, każde z nich przedstawia to samo zdarzenie z zupełnie odmiennej perspektywy. Zaburzony obraz staje się przyczynkiem do snujących się bez końca interpretacji i spekulacji. Ostatecznie dochodzi do sytuacji, w której każdy zajmuje odmienne stanowisko wobec zaistniałych wydarzeń. Powoli ujawnia się gra pozorów zdominowana przez potrzebę racjonalizacji, która odwraca uwagę od kluczowego pytania o prawdziwe emocje: co tak naprawdę czujemy? 

Siła tekstu Fayeta leży w jego autentyczności. Groteskowość sytuacji bawi tym bardziej, im mocniej bohaterowie tracą kontrolę i zapętlają się w przeintelektualizowane analizy zdarzeń, a my – widzowie dostrzegamy w nich schematy naszych własnych doświadczeń. 

Spektakl Lubaszenki to wyższy gatunek komedii zbudowanej na szczególnym rodzaju humoru – skłaniającym do refleksji. Teatr dla tych, którzy oczekują czegoś więcej niż prostej rozrywki.

Inteligentni ludzie podejmują dojrzałe i przemyślne decyzje. Rozmawiają ze sobą i dochodzą do konstruktywnych wniosków. Wnioski, do których dochodzą inteligentni ludzie oddalają ich coraz bardziej od sedna. Czyli tego co czują naprawdę.

Scena Spektaklove w Małej Warszawie – ul. Otwocka 14:

27 maja, godz. 19.00

10 i 11 czerwca, godz. 19.00

8 lipca, godz. 19.00

BILETY: https://www.spektaklove.pl/spektakl/10/pokaz

Źródło:

Materiał nadesłany