Warszawa. List otwarty Michała Kotańskiego do SRP ws. konkursu „Narracje nieobecne”

Dyrektor Teatru Telewizji, Michał Kotański odpowiedział Stowarzyszeniu Reżyserów Polskich na list otwarty w sprawie konkursu „Narracje nieobecne”.

Szanowni Państwo,

dziękuję za przesłanie pytań oraz zgłoszenie szczegółowych uwag. Co do poruszonych przez Państwa kwestii, pragnę na wstępie wyraźnie zaznaczyć, że, zgodnie z jedną z podstawowych obietnic formułowanych przez Organizatora konkursu, Narracje Nieobecne zostały przeprowadzone z najwyższą dbałością o zachowanie anonimowości uczestników a doszukiwanie się dowodów na naruszenie tej zasady nie ma uzasadnienia. Pragnę też poinformować, że na każdym etapie konkursu protokołowane były kolejno decyzje Komisji Konkursowej, decyzje Jury Konkursu, a także działania i uchwały Rady Programowej - wszystkie dokumenty zostały zarchiwizowane, a wgląd w nie jest możliwy w odpowiednim trybie dostępu do informacji publicznej.

Przypominam także jedną z podstawowych zasad organizacji konkursu, opisaną szczegółowo w regulaminie: uczestnicy przesyłali dwie zamknięte koperty znajdujące się w jednej, zamkniętej kopercie. W jednej z dwóch zamkniętych kopert znajdowały się dane uczestnika na karcie zgłoszeniowej (tj. imię i nazwisko/pseudonim, adres korespondencyjny, adres mailowy, godło utworu), w drugiej zgłaszany utwór opatrzony godłem. Podczas formalnej weryfikacji zgłoszeń otwierane były jedynie koperty zawierające zgłaszane utwory - celem sprawdzenia zgodności godła i tytułu utworu z godłami i tytułami podawanymi przez uczestników podczas zgłoszenia elektronicznego. Koperty z kartami zgłoszeniowymi zawierające dane uczestników pozostawały zamknięte. Z tego też powodu, w trakcie trwania konkursu, nikt - tj. ani Komisja, ani Jury, ani Rada Konkursu - nie znał danych uczestników i nie miał do nich dostępu. Członkowie Komisji Konkursowej i Jury Konkursu otrzymywali do wglądu i oceny utwory opatrzone godłami - i jedynie na tej podstawie podejmowali decyzje dotyczące kwalifikowania zgłoszeń do kolejnych etapów (aż do ostatniego etapu, kiedy to, po wskazaniu przez Jury finalistów, zostały ujawnione i podane do publicznej wiadomości dane finałowej trójki). Koperty zawierające karty zgłoszeniowe nie były otwierane wcześniej właśnie dlatego, żeby nie dochodziło do złamania zasady anonimowości (tj. aby członkowie Komisji, Jury oraz Rady nie tylko nie mogli wiedzieć, czyje utwory zostały skierowane do dalszych etapów konkursu, ale by nie mogli również wiedzieć, czyje utwory zostały odrzucone). 

Ponadto: 

ad. 1: Drogą mailową. Adresy mailowe były podawane przez uczestników konkursu w karcie zgłoszeniowej i zostały pozyskane przez Sekretarza konkursu po otwarciu zawierających je kopert. Rozumieją Państwo z pewnością, że zapewnienie jakiejś formy komunikacji Organizatora i uczestników jest konieczne dla przebiegu konkursu - a zarazem, że zaprojektowanie możliwości takiej komunikacji nie oznacza sprzeniewierzenia się zasadzie anonimowości, tak jak została ona opisana powyżej.

ad. 2: Jak wyżej: działo się tak właśnie dlatego, żeby nie dochodziło do złamania zasady anonimowości. Na każdym etapie konkursu, decyzje Komisji oraz Jury były komunikowane poprzez stronę internetową konkursu oraz media społecznościowe Teatru Telewizji – i odbywało się to jedynie w oparciu o godła, którymi opatrzone były zgłaszane utwory. W ten sposób, dane uczestników pozostawały chronione i nieujawnione. 

ad. 3: Zgodnie z zapisami regulaminu, po wskazaniu przez Jury trójki finalistów, zostały otwarte koperty zawierające ich dane - tak, aby można było podać tę informację do publicznej wiadomości. Zwracam uwagę na istotną różnicę: finałowej trójce anonimowość przysługiwała nie do czasu rozstrzygnięcia konkursu, a jedynie do czasu wskazania przez Jury finałowej trójki (wynika to również z logistyki konkursu - finałowa trójka laureatów konkursu była zaproszona na finałową galę, a trudno byłoby wręczyć nagrodę komuś, kto pozostaje anonimowy).

Mam nadzieję, że rozwiewa to Państwa wątpliwości i pozwala przywrócić wiarę w to, że konkurs został przeprowadzony zgodnie z formułowaną przy jego powołaniu obietnicą zachowania anonimowości uczestników. Państwa uwagi potraktuję jednak jako cenny feedback i zachętę do lepszego komunikowania zasad oraz przebiegu konkursu podczas kolejnej edycji.

Przy okazji, muszę też zwrócić uwagę na fakt, że Stowarzyszenie Reżyserów Polskich nie jest zarejestrowane w KRS - co rodzi pytania dotyczące prowadzenia formalnej korespondencji z podmiotem, który nie sformalizował swojego istnienia (co Państwo, zwracający uwagę na formalną perfekcję, z pewnością doskonale rozumieją). 

Z wyrazami szacunku,

Michał Kotański