W kwietniu Warszawska Opera Kameralna zaprasza na koncert „Pasja według św. Jana’’ oraz pokazy „Kwartetu” i „Czarodziejskiego fletu”.
fot. mat. teatru
„Pasja według św. Jana’’ Johanna Sebastiana Bacha
Bazylika Archikatedralna św. Jana Chrzciciela w Warszawie
9 kwietnia
Pasja, która porusza sumienie i wrażliwość każdego człowieka
Koncert dedykowany jest ofiarom wojny w Ukrainie
Wykonawcy:
Simone Kermes – sopran
Rafał Tomkiewicz – kontratenor
Aleksander Kunach – tenor (Ewangelista)
Sung Min Song – tenor
Artur Janda – bas (Jezus)
Łukasz Górczyński – bas (Piłat)
Dyrygent:
Michał Maciaszczyk
9 kwietnia wystąpią światowej sławy artyści wraz z Orkiestrą Instrumentów Dawnych Musicae Antiquae Collegium Varsoviense pod dyrekcją Michała Maciaszczyka oraz Zespołem Wokalnym Warszawskiej Opery Kameralnej pod kierownictwem Krzysztofa Kusiela-Moroza.
,,Pasja według św. Jana” Johanna Sebastiana Bacha to jedno z największych osiągnieć naszej cywilizacji, obok takich arcydzieł, jak choćby „Mona Lisa” da Vinci, „Hamlet” Szekspira czy „2002. Odyseja kosmiczna” Kubricka. W okresie Wielkanocnym Warszawska Opera Kameralna co rok zaprasza do wysłuchania dzieł, które powinny poruszać sumienie i wrażliwość każdego dobrego człowieka. Staramy się także, by te najgenialniejsze dzieła miały najlepszych wykonawców. Stąd w tym roku obecność takich wybitnych artystów, jak Simone Kermes – uznana na świecie, niemiecka sopranistka koloraturowa, specjalizująca się w muzyce dawnej czy Sung Min Song – młody, koreański tenor, rozchwytywany na całym świecie solista, biorący udział w ważnych dziełach literatury oratoryjnej oraz w galach operowych.
Zapraszamy do wysłuchania Bachowskiej opowieści nie tylko w Warszawie, ale również w Wiedniu. 14 kwietnia 2022 r. Warszawska Opera Kameralna zaprezentuje ,,Pasję św. Jana’’ J.S. Bacha w Wiener Musikverein.
fot. Jarosław Budzyński
„Kwartet’’ Ronalda Harwooda
Basen Artystyczny, ul. Marii Konopnickiej 6
22-24 kwietnia
ANGIELSKIE NAPISY
Spektakl, w którym zderzone jest nieuchronne przemijanie z wciąż żywą w bohaterach żądzą przygód, zachłannością na życie i jego uroki
Zagrany przez artystów związanych z operą: Olgą Bończyk, Alicją Węgorzewską, Ryszardem Minkiewiczem, Maciejem Miecznikowskim. Wyreżyserowany przez znawcę teatru Grzegorza Chrapkiewicza.
Basen Artystyczny przeniesie się do Beecham House, luksusowego domu spokojnej starości dla muzyków. To tam, co roku jego mieszkańcy w kolejne urodziny Giuseppe Verdiego, przygotowują uroczysty koncert. Tym razem będzie to wieczór szczególny, bowiem z powodów finansowych ośrodkowi grozi likwidacja, więc pensjonariusze postanawiają pomóc go uratować. Domownicy ośrodka zapraszają do udziału w koncercie Jean – wielką operową diwę, ekscentryczną artystkę o niezwykle trudnym charakterze. Jakby tego było mało, była niegdyś żoną jednego z rezydentów, co powoduje dodatkowe komplikacje…
„Kwartet” Ronalda Harwooda to oczywiście dobra zabawa, trochę humoru i urok słodko-gorzkiej opowieści o przemijaniu, na którą nie mamy ochoty wyrażać zgody. Ale tekst ten w wykonaniu Warszawskiej Opery Kameralnej na scenie Basenu Artystycznego to coś znacznie więcej – to pokaz siły optymizmu i werwy artystów instytucji brawurowo kierowanej przez Alicję Węgorzewską-Whiskerd.
Nigdy nie widziałam takiego wigoru i energii, która podpalała scenę. Widać jak na dłoni, że i bohaterowie, i odgrywający ich artyści tęsknili po prostu dokładnie za tym samym. Za powrotem na scenę. A artyści Alicji Węgorzewskiej udowodnili, że ograniczenia mamy tylko w głowach. Obserwowanie tego upustu nieokiełznanej miłości do sztuki to wzruszenie, którego nie da choćby najlepiej napisany tekst i najsprawniej wyreżyserowane przedstawienie.
Gazeta Polska Codziennie
fot. mat. teatru
„Czarodziejski flet’’ W. A. Mozarta
Warszawska Opera Kameralna, al. Solidarności 76B
28, 30 kwietnia
ANGIELSKIE NAPISY
Najbardziej ukochana przez melomanów opera Mozarta wraca na scenę Warszawskiej Opery Kameralnej
„Czarodziejski flet’’ uważany jest za jedno z najwybitniejszych mozartowskich arcydzieł scenicznych. Opera powstała w roku śmierci Mozarta, a jej sceniczny żywot trwa nieprzerwanie od końca XVIII wieku. Na czym polega magia tego szczególnego utworu? Na masońskiej symbolice zawartej w nieco rozbujałym libretcie czy może na szczególnie fantastycznej wizji odrealnionego świata, który znajduje się wszędzie i nigdzie? Ku tej drugiej interpretacji skłania się reżyserska wizja Giovanny'ego Castellanosa, który starał się uzyskać cały potencjał absolutnej fantastyki oraz libretto najgenialniejszej muzyki.
Zapraszamy 28 oraz 30 kwietnia na ,,Czarodziejski flet’’ w inscenizacji Giovanny'ego Castellanosa, ze scenografią Rafała Olbińskiego oraz z kostiumami Marcina Łobacza.
Rafał Olbiński zaproponował plakatowy świat, który tworzy od wielu lat. Ożywione wizualizacje dostały nowe życie i wpasowały się w bajkową opowieść Czarodziejskiego fletu. Jeszcze bardziej trzeba docenić Marcina Łobacza, który zaprojektowanymi przez siebie strojami perfekcyjnie dostroił się do wizji scenografa. Jego kostiumy są dostojne i zabawne, a zwierzęta, które uległy dźwiękom fletu Tamina, wyglądają jakby zeszły z plakatów Rafała Olbińskiego.
Dziennik Teatralny
Tak elastyczne i miękkie frazy oraz dynamiczne subtelności w muzyce fletu, jakich popis dawała pod batutą Marcina Sompolińskiego orkiestra instrumentów dawnych Musicae Antiquae Collegium Varsoviense – naprawdę rzadko dają się w Polsce słyszeć.
teatralny.pl
Nowa inscenizacja Czarodziejskiego fletu jest rozwinięciem tradycji teatralnej Warszawskiej Opery Kameralnej, jej twórczą kontynuacją przy jednoczesnym zastosowaniu nowych możliwości, jakie daje dzisiejsza technologia.
Tygodnik „Polityka”